Jak podał w komunikacie Bauer, Kolporter "usiłował i nadal usiłuje narzucić Wydawnictwu Bauer niekorzystne warunki współpracy poprzez stosowanie przymusu zawarcia długoterminowej umowy handlowej opartej na skrajnie wysokich warunkach marżowych".

Jak dodaje firma, działania Kolportera "skutecznie utrudniają innym dystrybutorom dostęp do  sieci handlowej, do której Kolporter jest obecnie dostawcą prasy, nawet jeśli nie jest ona jego własnością".

Kolporter się z tymi zarzutami nie zgadza. - Prezentowane przez Wydawnictwo Bauer stanowisko jest nieuprawnione, sprzeczne z dobrymi obyczajami i godzące w interes Kolportera - napisał w oświadczeniu Grzegorz Maciągowski, rzecznik Kolportera. Dodaje, że firma negocjuje z Bauerem dalsze warunki współpracy po tym, jak z końcem roku wygasła dotychczasowa umowa między firmami. - Prowadzone rozmowy stanowią negocjacje równorzędnych partnerów biznesowych o zbliżonej pozycji rynkowej - podaje Kolporter, podkreślając, że Bauer wywiera na firmie medialną presję, by poprawić pozycję negocjacyjną.