– Spółka tłumaczy to planowanymi nakładami na nowoczesne technologie, ale szczegółów nie podaje, a wydatki na cyfryzację kin czy nowoczesne rozwiązania w ich firmie outdoorowej nie wyczerpują tej sumy – mówi Waldemar Stachowiak, analityk Ipopema Securities. Niewykluczone, że Agora przymierza się do startu w konkursie na zagospodarowanie I multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej i chce uruchomić kanał telewizyjny.
– Czas na zgłoszenia jest do 4 marca, analizujemy i rozważamy różne możliwości – mówi Piotr Niemczycki, prezes Agory. Przyznał, że firma nie wyklucza kolejnych akwizycji, jeśli na rynku pojawi się interesujący grupę podmiot.
Przychody Agory wzrosły w IV kwartale 2010 r. o 17 proc., do 340,7 mln zł (analitycy liczyli na 331 mln zł). EBITDA Agory (zysk przed odliczeniem podatków i odsetek przed amortyzacją) wzrosła w IV kw. rok do roku o 33,7 proc., do 52,8 mln zł (analitycy spodziewali się 49 mln zł), a zysk netto o 22,8 proc., do 18,3 mln zł (wskazywali 19 mln zł). – Wyniki są lepsze od oczekiwań. To, że spółka wypadła gorzej na poziomie zysku netto, to skutek wyższej stawki podatkowej i nie powinno być zaskoczeniem – uważa Stachowiak. Zarząd nie podjął decyzji, czy będzie rekomendował wypłatę dywidendy za 2010 rok.
Po spowodowanej kryzysem gospodarczym przerwie Agora powróciła do prognozowania rynku reklamy. Według niej w tym roku w Polsce wzrośnie on o ok. 6 – 7 proc. Wpływy Internetu wzrosną o ok. 13– 15 proc., telewizji o ok. 6 – 8 proc., w dziennikach spadną o ok. 3 – 5 proc., a w magazynach wzrosną o ok. 0 – 2 proc.