Pomimo trwającego w gospodarce spowolnienia, 20 największych nadawców i operatorów płatnej telewizji wypracowało w ubiegłym roku 55,7 mld euro przychodów. To o 1,9 proc. więcej niż rok wcześniej – podsumowało Europejskie Obserwatorium Audiowizualne, działające przy Komisji Europejskiej. Przypomniało przy tym, że spadek PKB krajów Unii Europejskiej w minionym roku wyniósł 0,3 proc.
– Operatorzy płatnych telewizji odnotowali lepszy rok niż finansujący się z rynku reklamowego nadawcy telewizyjni. Wzrost przychodów tych pierwszych (11 firm z 20 wziętych pod uwagę w zestawieniu – red.) wyniósł 3,7 proc., podczas gdy nadawcy odnotowali spadek łącznych wpływów w ujęciu rocznym o 1 proc. – podali analitycy obserwatorium.
Prowadzą Brytyjczycy
Największą grupą na naszym rynku w sektorze telewizyjnym jest brytyjska platforma satelitarna BSkyB. Z przychodami na poziomie 8,5 mld euro wyprzedza analogiczne przedsiębiorstwa w innych krajach: Liberty Global (zarejestrowany w USA, ale działający w Europie i Ameryce Południowej operator sieci kablowych i platform satelitarnych) z przychodami w wysokości 7,8 mld euro oraz RTL Group (zarejestrowana w Luksemburgu), której wpływy sięgnęły w 2012 roku prawie 6 mld euro. Ścisła czołówka zamknęła ubiegły rok wzrostami.
– To wyraźnie pokazuje, że nawet w czasie recesji europejscy widzowie nie tylko utrzymali swoje pakiety usług wykupionych u operatorów płatnej telewizji, ale też wykazali się chęcią dokupowania do nich nowych usług (usługa typu „go", umożliwiająca oglądanie wideo na różnych urządzeniach, czy wideo na żądanie w modelu płacenia za pojedyncze filmy i programy) – konstatują analitycy w europejskim raporcie.
W zestawieniu zostały ujęte także polskie firmy. Raport wspomina o Grupie Canal+, która ma udziały w platformie nC+ (Vivendi, jej właściciel, jest czwarty w zestawieniu, z przychodami na poziomie 5 mld euro) oraz o TVN (zamyka zestawienie z przychodami na poziomie 380 mln euro).