Składa się z dwóch w zasadzie autonomicznych części: historii bitwy pod Hittin oraz porównania czołowych formacji biorących udział w batalii - muzułmańskich farysów i chrześcijańskich templariuszy. Bitwa została opisana w nieco zagmatwany sposób; w pewnym momencie czytelnik traci orientację, który z oddziałów gdzie się znajduje i z kim walczy. Pomocna byłaby szczegółowa mapka, ale niestety takowej brak.

Druga część książki jest z kolei bardzo smakowita. Opowieść o tym, jak żyli XII-wieczni wojownicy, o czym myśleli, jak wyglądał ich dzień powszedni, jak ćwiczyli, co jedli itd., czyta się z prawdziwą przyjemnością. Dużym plusem "Rycerzy Boga" jest też świetny, kolorowy i bogaty materiał ilustracyjny. Gdyby był to standard w polskiej książce historycznej, to... No cóż, porzućmy marzenia. W każdym razie "Rycerzy Boga" warto kupić, choć niekoniecznie czytać każdy rozdział