Pisano, że Mark Salzman potrafi o stanach duchowych pisać z błyskotliwą jasnością. Czytając „Z otwartymi oczami”, trudno się z tym nie zgodzić.

Bohaterka książki – siostra John, karmelitanka – od wielu lat żyje w klasztorze na obrzeżach Los Angeles zgodnie z regułą zakonną. Pewnego dnia zaczyna jednak doświadczać olśniewających wizji, którym towarzyszą silne bóle głowy. Czy wizje są objawem choroby czy łaską? Czy operacja jest równoznaczna z końcem mistycznych przeżyć?