Niejednoznaczna, pełna tajemnic biografia wokalistki została już opisana z wielu perspektyw, m.in. w książce „Czarny Anioł" Angeliki Kuźniak i Eweliny Karpacz-Oboładze. Ale do najbardziej nieprawdopodobnych historii należy ta, że wokalistka tak przez wszystkich podziwiana – pod jej wpływem śpiewać poezję zaczął Czesław Niemen – wydała w Polsce tylko dwie płyty.
Pierwsza, „Ewa Demarczyk śpiewa piosenki Zygmunta Koniecznego", z 11 kompozycjami ukazała się w 1967 r. Druga, „Live", nagrana w 1979 r. w Teatrze Żydowskim, składa się z 18 piosenek opublikowanych w 1982 r. Jest jeszcze płyta trzecia – wydana w Rosji w 1975 r. Wraz ze wznowieniami rozeszła się w 17 mln egzemplarzy.