Wideoclip otrzymał szatę graficzną przypominającą TVP Info, zaś logo oznajmia „Beznadziejna TV”.
Film zaczyna się od rozgrywki szachowej polityków przypominających Jarosława Kaczyńskiego i Grzegorza Schetynę. Gdy pierwszy ogłasza zwycięstwo, drugi, widząc mdlejących wokół lekarzy w maskach, którzy pełnili rolę widowni, mówi: „Raczej pat”.
Liczne zdjęcia lekarzy walczących z pandemią wokalista Satori Tomek, komentuje frazą:
„Fizjo, ratownik, lekarz, pielęgniarka,
nie chcą żyć w patologicznym świecie Jarka".
Kazik śpiewa w imieniu lekarzy:
"Na pierwszym froncie walczę w pocie czoła,
rządowy cwaniak oburzony woła,
że pełne gacie, że wciąż się boimy,
zdejmij ten garnitur,
k…a, chodź się zamienimy" - rapuje Staszewski.
Na czerwonym, newsowym pasku wyświetlają się też słowa o TVP:
„Zgniła maszyna chorej propagandy,
kłamstwa kosztują całe dwa miliardy”.
Z wpisu na FB można wywnioskować, że zespół tworzą ludzie służby zdrowia. Wokalista operował w 2016 r. swojego kolegę perkusistę. Grupa jest laureatem konkursu Antyradia podczas ORLEN WARSAW MARATHON w 2016 r.
- Jestem lekarzem oraz wokalistą zespołu Satori - powiedział Tomasz Jopek. - Po usłyszeniu słów ministra Sasina, o tym, że medycy są niezaangażowani i nie mają prawa się bać - coś we mnie pękło. Widząc codzienny trud wkładany w pracę zarówno w szpitalu „covidowym”, jak i „niecovidowym” przez cały Personel Medyczny musieliśmy zareagować. Tak powstał utwór „Oddział Beznadziejnych Przypadków”. Udało nam się zaprosić Kazika Staszewskiego do tego projektu, któremu za współpracę jesteśmy bardzo wdzięczni.
Pisząc słowa utworu miałem w głowie moją mamę pielęgniarkę, kuzyna ratownika medycznego i ciocię laborantkę. Sam jestem lekarzem. Moje spojrzenie na ochronę zdrowia nie ogranicza się więc tylko do środowiska lekarskiego. Tak naprawdę ten utwór powstał jako głos mój i moich bliskich – rodziny, przyjaciół, kolegów i koleżanek z pracy, którzy z poświęceniem pracują i walczą nie tylko z wirusem – ten utwór to głos całego środowiska medycznego. Nie chcemy być chłopcem do bicia rządzących, którzy wycierają sobie nami ręce. Nie chcemy, aby odmawiano nam prawa do strachu i emocji. Nie jesteśmy robotami, którzy odhaczają zgony w karcie pacjenta. Jesteśmy ludźmi, a minister Sasin swoimi słowami chciał nam odebrać prawo do ludzkich emocji. To był zaczyn do napisania utworu. Jedni protestują na ulicach, ja postanowiłem nagrać z kolegami z Satori ten utwór.
Tak naprawdę problem leży w systemie ochrony zdrowia – niedofinansowanym, ale też graniu rządzących na skłócenie społeczeństwa. To rodzi agresję i brak ufności i o tym jest druga zwrotka „Oddziału beznadziejnych przypadków”, którą napisał Charlie – gitarzysta prowadzący. Nikt odkąd żyję tak Polaków nie dzielił jak Kaczyński. Lekarze jako wykształciuchy są doskonałym narzędziem, aby realizować politykę „dziel i rządź”. Spadek zaufania do przeciążonej i niedofinansowanej ochrony zdrowia (Polska wydała ze środków publicznych na ochronę zdrowia 4,8% PKB w 2018 r. To jeden z najniższych wskaźników w Unii Europejskiej, dla której średnia wyniosła 7,1% PKB) skutkuje tym, że Polacy bardziej boją się szczepień na koronawirusa niż samego wirusa.
