Reklama

W Mieście Gitar

W ciągu ostatniego półwiecza gitara podbiła świat muzyki popularnej. Jazz natomiast opierał się jej, preferował saksofon, trąbkę czy fortepian.

Publikacja: 08.11.2007 00:50

A jednak za sprawą swingującego belgijskiego Cygana Django Reinhardta, później zaś Wesa Montgomery’ego i Jima Halla gitara zajęła należne jej miejsce.

Do jej popularności w jazzie przyczynił się też nurt fusion z Johnem McLaughlinem i Larrym Coryellem na czele. Drugi artysta będzie gwiazdą tegorocznego festiwalu Guitar City.

Larry Coryell wystąpi w poniedziałek w klubie Hybrydy, a o 14 rozpocznie warsztaty mistrzowskie. Warto posłuchać gitarzysty, który pod koniec lat 60. był pionierem eksperymentów łączących jazz z rockiem. Wirtuozerię najlepiej zaprezentował w duecie z mistrzem flamenco Paco de Lucią oraz w trio z Johnem McLaughlinem i de Lucią.

Ostatnio uznaniem cieszyło się nagranie „The 3 Guitars” tria Larry Coryell – John Abercrombie – Badi Assad.W Hybrydach Coryell zagra z byłymi muzykami Pat Metheny Group: Markiem Eganem i Paulem Wertico.

Organizatorzy zapraszają również na inne imprezy festiwalu.

Reklama
Reklama

Więcej informacji: www.guitarcity.net

Hybrydy, ul. Złota 7/9, tel. 022 822 30 03, 12.11, godz. 19

A jednak za sprawą swingującego belgijskiego Cygana Django Reinhardta, później zaś Wesa Montgomery’ego i Jima Halla gitara zajęła należne jej miejsce.

Do jej popularności w jazzie przyczynił się też nurt fusion z Johnem McLaughlinem i Larrym Coryellem na czele. Drugi artysta będzie gwiazdą tegorocznego festiwalu Guitar City.

Reklama
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Kultura
1 procent od smartfona dla twórców, wykonawców i producentów
Materiał Promocyjny
Firmy coraz częściej stawiają na prestiż
Reklama
Reklama