Odszedł Ettore Sottsass

Wielobarwny, pełen skośnie biegnących półek regał na książki znany pod nazwą Carlton. Wyzywająco czerwona maszyna do pisania sprzedawana w pojemniku zamykanym jak szuflada. To dwa najbardziej znane dzieła wybitnego włoskiego projektanta Ettore Sottsassa, który zmarł w ostatnim dniu minionego roku.

Publikacja: 07.01.2008 21:16

Odszedł Ettore Sottsass

Foto: Rzeczpospolita

Pracował do końca. Kiedyś powiedział: „Jestem projektantem i chcę projektować. Cóż innego miałbym robić? Pójść na ryby?”. Czuł się równie dobrze, projektując utensylia kuchenne i sprzęt elektryczny dla Alessiego, meble i wyposażenie wnętrz dla Poltronovy i Knolla, szkło dla Baccarata i komputery dla Olivetti. Jego autorstwa są interior mediolańskiego lotniska Malapensa, klub golfowy w Chinach, wnętrza i całe domy w Europie i USA, w tym muzea. Pisał, wykładał, wraz z drugą żoną, dziennikarką i krytykiem sztuki Barbarą Radice, kierował przez lata ambitnym półrocznikiem „Terrazzo”, częściowo zapełniając jego łamy fotoreportażami.

Urodził się w Innsbrucku. Wedle rodzinnej legendy jego ojciec architekt Ettore senior zaraz po urodzeniu wetknął malcowi w rączkę ołówek, co miało sprawić, że pójdzie jego śladami. Zanim Ettore zaczął studia architektoniczne, Sottsassowie przenieśli się do Turynu. Tu w 1939 r. Ettore obronił dyplom na politechnice i ruszył na wojnę, by w oddziałach Mussoliniego podbijać Czarnogórę. Uciekł z więzienia w Sarajewie i wrócił pieszo do Włoch. Zaczął projektować osiedla robotnicze w stylu corbusierowskiego modernizmu, próbował sił jako malarz i ceramik.

Przełomem był wyjazd do USA w 1956 roku. Zachwyciła go narzucająca się wulgarność amerykańskiego wzornictwa. Od tej pory Sottsass stał się wywrotowcem designu. Zgodnie z nazwiskiem („sotto sasso” oznacza „pod kamieniem”) wydobywał na wierzch wszystko, co uciskały przyzwyczajenia i zasady. W Ameryce wciąż panował przemysłowy boom lat powojennych, zarazem rodził się pop-art i wkraczała na scenę beat generation.

Po powrocie z Nowego Jorku Sottsass przerzucił się na projektowanie. Europa była już gotowa na przyjęcie masowo produkowanego designu. Miał sporo szczęścia: Olivetti, włoski gigant rynkowy, szukał projektanta pierwszego komputera. Sottsass nie znał się na technice, ale komputer Elea 9003, którego projekt powstał w ciągu dwóch tygodni, zdobył cenioną nagrodę Compasso d’Oro.

Sottsass pozostał konsultantem Olivetti przez trzy dekady. Jego najbardziej znanym projektem była czerwona maszyna Valentine wprowadzona na rynek w walentynki 14 lutego 1969 r.: „coś, co samotnym poetom dotrzymuje towarzystwa w niedzielę za miastem” – jak żartował. Dziś krytycy uważają ją za iPoda owych czasów. Niepoważna, ale wygodna, oryginalna, choć jak najbardziej praktyczna.

Gdy w 1981 r. założył z grupą młodych designerów studio Memphis (nazwa pochodzi od piosenki Dylana „Memphis Blues Again”), świat stanął na głowie. Młodzi mieszali materiały i style, chętnie sięgali po laminat i plastik, kolorowe żarówki, nietypowe obicia. „Samochodowy lakier może być równie piękny jak abstrakcyjny obraz”, tę dewizę przywiózł Sottsass z Nowego Jorku – jego funkcjonalne meble kryte utwardzanymi farbami dawały temu świadectwo. Karl Lagerfeld umeblował nimi swój apartament w Monte Carlo, jednak dla wielu projektantów starej daty Memphis było anatemą.

Pierwszy zagraniczny pokaz Memphis odbył się w roku 1982 w londyńskim V&A Museum. Spodziewano się projektów skrojonych na miarę i wylizanych niczym garnitury żigolaków. Tymczasem oglądałem obiekty niewiarygodne, porywające, śmiejące się w twarz tradycji.

Nie wszystko mu się udawało. Malapensa jest niedopracowana, uważa wielu, projekt samochodu dla Alfa Romeo został odrzucony – zbyt odbiegał od tradycyjnej wizji samochodu jako zabawki dla prawdziwych facetów. Sottsass niezbyt się tym przejął – nie dbał o design jako o Wielką Rzecz, o czym może świadczyć jego stojący na podwórku opel cały w gołębich odchodach.

„Nie ratujesz duszy, utrzymując wszystko w bieli”, bronił tęczowych barw swych projektów. Dziś rozumiemy to dobrze, stąd rosnące zainteresowanie twórczością Sottsassa – dwie wystawy w USA, po jednej w Trieście i w Londynie. A czerwoną Valentine można wciąż kupić na eBay za 50 dolarów. Radzę się pospieszyć.

Ettore Sottsass, ur. w Innsbrucku 14 września 1917 r., zm. w Mediolanie 31 grudnia 2007 r.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"