DJ Ed Szynszyl cały miesiąc prowadzi imprezy karnawałowe w Mono. Mówi, że potrafi różnymi sposobami porwać do tańca. A co dopiero, kiedy będzie miał do pomocy Son de Cuba, polsko-kubański band grający salsę, cza-czę czy bolero.
Szynszyl zaprosił ich do udziału w karnawale, bo ostatnio poza Brazylią zauroczył się też Kubą. – Nieprawdopodobne miejsce. Z niezliczoną ilością muzycznych talentów – mówił po powrocie do Polski.
Takie jak „Noche de la Habana Vieja” z Son de Cuba. Trio koncertuje od pięciu lat. Specjalizuje się w muzyce kubańskiej i karaibskiej. Gra tradycyjną muzykę son. Grupa stwarza atmosferę znaną ze słynnych klubów i barów w Ameryce.
Przed wyjściem do Mono warto zajrzeć na stronę www.sondecuba.pl, gdzie opublikowano w formacie MP3 ich utwory, m.in. „Santa Isabel”.
Mono, ul. Mazowiecka 11, 16.01, godz. 21