Powstałe w 1998 r. trio z Chicago wykonuje muzykę psycho grind.

– Nie wiedziałem, że wasz premier nosi takie nazwisko. To zbieg okoliczności. Chcieliśmy mieć nazwę, która będzie pasować do naszej brutalnej muzyki, a słowo „tusk" (czyli kieł) idealnie się do tego nadawało. Zresztą podejrzewam, że wasz premier też jest ostry i bezkompromisowy w działaniu – mówi Larry Herweg, perkusista i współzałożyciel formacji.