Dawne czasy łódzkiej prosperity łączą się z rozkwitem tamtejszego przemysłu tekstylnego. Po 1989 roku nastąpiła zapaść. Teraz miasto ma rewolucyjne plany: szybka kolej do Warszawy, nowy dworzec kolejowy, lotnisko, a przede wszystkim – najnowocześniejsze, światowe artystyczne centrum.
Dżinsy służą jako cegiełki. Każdy ich nabywca automatycznie opodatkuje się na rzecz inwestycji. Śmieszne? Przeciwnie, superidea.
Za koncepcję Specjalnej Strefy Sztuki (SSS) odpowiada zawiązana przed dwoma laty Fundacja Sztuki Świata. Ciało założycielskie tworzą słynny reżyser David Lynch, Marek Żydowicz, dyrektor Camerimage, i Andrzej Walczak, architekt, współwłaściciel grupy Atlas. Ogólny projekt przebudowy powierzono architektowi Robowi Krierowi z Luksemburga.
Specjalna Strefa Sztuki (konkurs rozstrzygnięto na początku sierpnia) składać się będzie z kilku działów i architektonicznych elementów. W dawnej hali maszyn elektrociepłowni powstanie galeria skrótowo zwana EC1.
Dobrze, ale dlaczego dżinsy? Bo w 1937 roku niejaki Bernard Lichtenstein wyruszył z Łodzi do Stanów Zjednoczonych, gdzie dekadę później zbudował potęgę: firmę Wrangler.