Wiele nazw upamiętnia samych autorów potraw‚ niekoniecznie zawodowych kucharzy‚ ale po prostu smakoszy. Aleksander Dumas gotował dla przyjemności, a lord Sandwich obżerał się w czasie gry w karty i wynalazł podstawę dzisiejszego fast foodu. Barbara I. Kaniewska serwuje menu z nazwiskami na talerzu. Za tydzień część druga niezapomnianych dań.
[srodtytul]Boeuf - Stroganoff[/srodtytul]
Niezwykle popularne danie w lepszych restauracjach w czasach PRL. To potrawka z polędwicy wołowej z cebulą‚ białym winem i śmietaną. Powstało wiele jej wersji‚ a do tej najbardziej znanej u nas dodaje się pieczarki‚ musztardę i sok z cytryny. Ma nieprawidłowo pisaną nazwę Strogonow. Stroganoff to nazwisko starej rosyjskiej rodziny bogatych kupców i mecenasów sztuki z Petersburga. Autorem tej potrawy był podobno Marc-Antoine Careme‚ nadworny kucharz cara Aleksandra I‚ angielskiego króla Jerzego IV‚ barona Rotshilda i Maurice’a de Talleyranda. Mówi się o nim‚ że był kucharzem królów i królem kucharzy.
[srodtytul]Babka - Savarin[/srodtytul]
Drożdżowa‚ mocno nasączona syropem‚ wypełniona kremem jest dziełem dwóch braci Julien‚ sławnych paryskich cukierników‚ którym recepturę syropu podał sam Brillant Savarin‚ niezwykły smakosz i znawca kuchni.