Ekologicznie i piersią

Wina dostępne w sklepach monopolowych w Szwecji zawierają pozostałości chemicznych środków ochrony roślin. Przy okazji picia wina można zatem wlać w siebie substancje zakwalifikowane jako rakotwórcze i sprzyjające mutacjom genów, powodujące zaburzenia hormonalne czy obniżające zdolność reprodukcji.

Publikacja: 25.11.2008 22:28

Ekologicznie i piersią

Foto: Rzeczpospolita

Nowe badania różnych win z krajów Unii Europejskiej przeprowadziła szwedzka organizacja Zrzeszenie Ochrony Przyrody w ramach akcji międzynarodowej sieci grup obywatelskich Pesticide Action Network Europe – działa ona na rzecz rolnictwa zrównoważonego. Przetestowano 40 rodzajów win. Pochodziły one z Francji (Burgundia, Bordelais), Austrii, Niemiec, Włoch, Portugalii, Republiki Południowej Afryki, Australii i Chile.

Spośród win, które nie były ekologiczne, aż 34 zawierały resztki pestycydów. Przeciętnie w każdej butelce znaleziono pozostałości czterech różnych chemicznych środków ochrony roślin, podczas gdy generalna ich liczba to 24 rodzaje. W większości przypadków dotyczyło to substancji używanych w winnicach do zwalczania zarodników grzybów.

Wśród 40 zbadanych butelek sześć należało do kategorii win ekologicznych. Niestety, jedno z nich także zawierało niewielką ilość pestycydów. Nie musi to jednak oznaczać oszustwa. Według ekspertów Zrzeszenia Ochrony Przyrody niepożądaną substancję chemiczną mógł zwiać wiatr na uprawy ekologiczne, przedostała się ona z leżących w pobliżu winnic uprawianych konwencjonalnie, a więc stamtąd, gdzie stosowane są pestycydy.

Z innych badań, przeprowadzonych przez laboratorium Systembolaget, (państwowego przedsiębiorstwa mającego monopol na sprzedaż alkoholu w Szwecji) wynika, że aż trzy z sześciu ekologicznych win zawierały pozostałości chemicznych środków ochrony roślin.

Zrzeszenie Ochrony Przyrody ma nadzieję, że badania zarówno doprowadzą do zaostrzenia reguł używania pestycydów w winnicach, jak i przyczynią się do ustalenia limitu tolerancji dla pozostałości pestcydów w winie, winogronach spożywczych i rodzynkach.

Winnice stanowią 3,5 proc. uprawnego areału Europy, ale są odpowiedzialne za stosowanie 15 proc. wszystkich środków ochrony roślin.

Niedawno Szwedzki Urząd Żywności wydał werdykt (po dziesięciu latach odradzania), że matki karmiące piersią mogą wypijać od jednego do dwóch kieliszków wina raz lub dwa razy w tygodniu. Czy po ostatnich testach win nie zmieni stanowiska?

[ramka]Każcie wina nalewać, piwo niech ustąpi, wino piją uczciwi, a piwo zaś skąpi.

[i](ludowe, Krakowskie)[/i][/ramka]

Nowe badania różnych win z krajów Unii Europejskiej przeprowadziła szwedzka organizacja Zrzeszenie Ochrony Przyrody w ramach akcji międzynarodowej sieci grup obywatelskich Pesticide Action Network Europe – działa ona na rzecz rolnictwa zrównoważonego. Przetestowano 40 rodzajów win. Pochodziły one z Francji (Burgundia, Bordelais), Austrii, Niemiec, Włoch, Portugalii, Republiki Południowej Afryki, Australii i Chile.

Spośród win, które nie były ekologiczne, aż 34 zawierały resztki pestycydów. Przeciętnie w każdej butelce znaleziono pozostałości czterech różnych chemicznych środków ochrony roślin, podczas gdy generalna ich liczba to 24 rodzaje. W większości przypadków dotyczyło to substancji używanych w winnicach do zwalczania zarodników grzybów.

Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla