Jak przystało na wybitnego artystę, Janusz Wawrowski, zaczął od Bacha. Od 30 marca przez tydzień publikował codziennie na swoich kanałach społecznościowych jedną, świeżo opracowaną część Partity E-dur. – Wybrałem ją, ponieważ składa się właśnie z siedmiu części i jest najbardziej optymistyczna.
Całość jest teraz dostępna także na You Tube, ale Janusz Wawrowski stworzył ponadto na Instagramie specjalny hashgtag: #stayhomewithviolin. – Chcę w ten sposób zachęcić młodych muzyków tak jak my wszyscy zamkniętych teraz w domach, aby budowali relacje ze swoimi skrzypcami i publikowali to, co robią – powiedział „Rz”. – Mój pomysł okazał się potrzebny, otrzymuję sporo pytań młodych ludzi także z zagranicy, więc zacząłem udzielać odpowiedzi i porad po angielsku.