Reklama
Rozwiń

Chcą odmienić plac Piłsudskiego

Więcej zieleni, naturalny kamień i odbudowany Pałac Saski. To pomysły młodych architektów na ożywienie jednego z najważniejszych placów w mieście.

Publikacja: 12.11.2009 13:04

Architekci proponują odbudować Pałac Saski z oficynami

Architekci proponują odbudować Pałac Saski z oficynami

Foto: materiały prasowe

– Dziś na placu, nie licząc oficjalnych uroczystości czy wycieczek pod Grób Nieznanego Żołnierza, nic się nie dzieje. Trzeba to zmienić – mówi Witold Weszczak z Forum Rozwoju Warszawy.

Architekci chcą raz jeszcze sprowokować władze miasta do dyskusji o zagospodarowaniu jednego z najważniejszych placów w stolicy.

Przygotowali już nawet swój projekt. – Cały teren trzeba na nowo uporządkować. Betonową kostkę na placu powinien zastąpić naturalny kamień. W tym miejscu powinno też być więcej zieleni. Można ustawić donice z kwiatami – uważa Weszczak.

Forum Rozwoju Warszawy proponuje też odbudowę Pałacu Saskiego wraz z jego dwoma oficynami od ul. Królewskiej i biurowca Metropolitan w miejscach, gdzie teraz rosną trawniki.

Z rekonstrukcji budowli w ubiegłym roku zrezygnowała prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz, zasypując odkopane wcześniej pałacowe piwnice. Powodem był brak pieniędzy na dalsze prace.

Dlatego architekci chcą, by odbudową Pałacu Saskiego zajął się prywatny inwestor.

– Można by to zrobić w systemie partnerstwa publiczno–prywatnego. Firma mogłaby wykorzystać później oficyny, a pałac oddałaby do użytku władzom miasta – tłumaczy Witold Weszczak.

Projektanci policzyli też, ile inwestycja może kosztować.

– Na razie to tylko wstępne szacunki. Biorąc pod uwagę obecną sytuację na rynku, to, naszym zdaniem, mogłaby pochłonąć ok. 155 mln zł – mówi Weszczak.

Czy koncepcja zagospodarowania placu Piłsudskiego przygotowana przez młodych architektów ma szansę na realizację? – W odbudowie pałacu powinna uczestniczyć instytucja publiczna, a nie komercyjna firma. Przede wszystkim dlatego, że plac Piłsudskiego to przestrzeń o symbolicznym znaczeniu dla warszawiaków – uważa Tomasz Andryszczyk, rzecznik ratusza.

O rekonstrukcję Pałacu Saskiego od lat walczą społecznicy z Zespołu Opiekunów Kulturowego Dziedzictwa Warszawy. – Pałac to symbol II Rzeczypospolitej. Jego odbudowa to jednak nie problem finansowy, ale po prostu brak woli politycznej. Pani prezydent już dawno pogrzebała tę inwestycję – komentuje Tomasz Markiewicz, przewodniczący stowarzyszenia.

O odbudowie Pałacu Saskiego mówi się już od lat 70. Jeden z projektów zakładał rekonstrukcję budynku jednocześnie z pałacem Brühla. W odtworzonym Saskim swoją siedzibę chciał też mieć Narodowy Bank Polski.

– Dziś na placu, nie licząc oficjalnych uroczystości czy wycieczek pod Grób Nieznanego Żołnierza, nic się nie dzieje. Trzeba to zmienić – mówi Witold Weszczak z Forum Rozwoju Warszawy.

Architekci chcą raz jeszcze sprowokować władze miasta do dyskusji o zagospodarowaniu jednego z najważniejszych placów w stolicy.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Kultura
Krakowska wystawa daje niepowtarzalną szansę poznania sztuki rumuńskiej
Kultura
Nie żyje Ewa Dałkowska. Aktorka miała 78 lat
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem