Do tego należy dodać świetnie wykształcone głębokie głosy członków Harlem Gospel Choir i już możemy mieć przedsmak tego, co wydarzy się w niedzielę w Sali Kongresowej.
Nowojorski zespół założył Allen Bailey, menedżer i producent r’n’b, współpracujący m.in. z Lionelem Richie & The Commodores, Prince’em czy Michaelem Jacksonem. W tym właśnie tkwi klucz do stworzenia tematycznego koncertu poświęconego królowi popu.
Występ w Kongresowej nosi tytuł „Michael Jackson gospel tribute” i jest częścią ogólnoświatowej trasy koncertowej (w Polsce zespół występuje poza Warszawą w Chorzowie, we Wrocławiu i w Łodzi).
Harlem Gospel Choir, nazywany też Aniołami z Harlemu, przygotował jednak również tradycyjne i nowoczesne utwory gospel, jazzowe i bluesowe z piosenkami wielkich gwiazd. Posłuchamy więc utworów Billie Holliday, Louisa Armstronga, Elli Fitzgerald czy Stevie Wondera.
Jak podają organizatorzy, muzyka zespołu przepełniona jest miłością do świata i ludzi, a członkowie Harlem Gospel Choir kierują się słowami Martina Luthera Kinga „Jednoczmy ludzi i obdarowujmy ich”. To motto powinno obowiązywać nie tylko w okresie świąt.