Zaglądanie pod sukienkę

Co się podoba niezależnym kobietom, czyli o rosnących rozmiarach, rewolucji stringowej i proteście prezydenta Obamy

Aktualizacja: 06.05.2010 02:23 Publikacja: 06.05.2010 01:28

Zaglądanie pod sukienkę

Foto: Fotorzepa, Filip Frydrykiewicz F.F. Filip Frydrykiewicz

Odpowiedzi na temat sytuacji ekonomicznej szukamy zazwyczaj w indeksach giełdowych, ale czy można ją zmierzyć inaczej? Ekonomista Alan Greenspan, były szef amerykańskiej Rezerwy Federalnej, ma na ten temat własną teorię. Pochodzi ona z czasów, gdy prowadził firmę konsultingową. Wtedy obserwował sprzedaż męskiej bielizny. W dobrych czasach rosła, w kryzysie gatki panowie nosili aż do zdarcia.

„Nie ma kryzysu w bieliźniarstwie” – pisał Francuski Instytut Mody w raporcie opublikowanym w 2009 roku i oceniającym skutki kryzysu. Ten sektor ma się lepiej niż reszta mody. Przeciętna Francuzka i Włoszka wydaje na bieliznę 98 euro rocznie. Polka trzykrotnie mniej, o połowę mniej niż Niemka i mieszkanka Skandynawii. Po bieliznę ekskluzywną – stanik około 300 zł, figi za 150 – sięga w Polsce około 2 proc. klientek. Większość kupuje rzeczy tańsze, w sieciówkach, na bazarach lub w sklepach z niższej półki.

Po latach peerelowskiej zgrzebności Polki zachwyciły się bielizną fantazyjną. Podobało się wszystko, co różniło się od smętnych różowych i białych biustonoszy tamtych czasów. Stringi, męskie bokserki, body szły jak woda. Pod koniec lat 90. klienci stali się wybredniejsi. Producenci zaczęli jeździć na targi bielizny do Lyonu, żeby przyglądać się nowościom i trendom.

– Dziś wszystko zmienia się na wygodne – mówi o obecnych upodobaniach Polek redaktorka „Modnej Bielizny” Ada Tracz. – Ankieta, którą nasze pismo przeprowadziło w zeszłym roku, wykazała, że najlepiej sprzedają się zwykłe figi, potem bokserki, stringi są na trzecim miejscu.

– Czyżby kobiety były aż tak praktyczne? – pytam. – Nie, to nie to. Bardzo podoba się wszystko, co ozdobne, kokieteryjne – kolory: zielenie, fiolet. Panie lubią koronki, atłasy, aplikacje. Od kilku sezonów panuje duża moda na style retro. Lata 40. i 50., ale także belle époque, Maria Antonina.

– Generalnie podobają się produkty naturalne, miłe w dotyku, gładkie i bez dużych ozdób – dodaje Wojciech Morawski, prezes firmy Atlantic. Bielizna już na pierwszy rzut oka musi wyglądać na wygodną. Polki odeszły od bieli i czerni. W tym sezonie króluje zieleń oraz pastelowe, zmysłowe kolory.

[srodtytul]Wyzwolone ramiączko[/srodtytul]

W latach 90. z trendem negliżowym w modzie wystąpili Jean Paul Gaultier i Vivienne Westwood. Vivienne pokazała nawet majtki noszone na spodnie. Spiczasty stanik jako strój estradowy wylansowała Madonna. Dziś dla kobiet niezależnych finansowo i wyzwolonych obyczajowo bielizna stała się częścią ubrania. Wystający spod bluzki stanik czy stringi, ich kolor, fason, marka liczą się na równi z marką dżinsów czy torebki. Trwa moda na ubrania przezroczyste, duże dekolty. Jeszcze w połowie lat 90. problem, czy ramiączko może wystawać spod bluzki, wzbudzał emocje. Dziś ramiączka już nie drażnią, kokietują, są seksowną ozdobą. Specjalnie projektuje się je tak, żeby ładnie prezentowały się na wierzchu.

Po pierwszym zachwycie czerwonymi, zielonymi i kwiecistymi stanikami, koronkowymi stringami i body zaczyna się powrót do rzeczy bardziej konserwatywnych. Sukces szarej prostej bielizny Calvina Kleina czy szarych kompletów firmy Vicoria’s Secret potwierdza, że kobiety na co dzień potrzebują rzeczy funkcjonalnych, łatwych do prania i niezbyt drogich.

[srodtytul]Ile mamy majtek i staników? [/srodtytul]

W Polsce nie ma firmy marketingowej, która by to badała. Jeśli wierzyć forom internetowym, posiadamy od 10 do 20 staników, z czego nosimy trzy – cztery, reszty używając tylko na konkretne okazje – wizytę, randkę, uprawianie sportu. Pytanie o ilość majtek, rzucone przez jedną z forumowiczek, kobiety zbywają żartami. Żadna nie odpowiada. Nawet anonimowość Internetu nie pomaga mówić o tym otwarcie.

Trendy w bieliźniarstwie idą równolegle z trendami w modzie. Teraz mamy modę na kolory pastelowe, pudrowane róże, styl retro, vintage, kwiaty. – Duże wyraziste kwiaty Polkom się nie podobają. Za to na Ukrainie to wciąż jest to hit – mówi Marzena Czerwińska z „Modnej Bielizny”.

Pod koniec lat 90., równolegle z modą na nisko opuszczone biodrówki, nadeszła „rewolucja stringowa”. Pupa, przecięta tylko koronkowym sznureczkiem wystawiła się na widok publiczny. Sprzedaż stringów poszybowała do 60 procent sprzedawanych majtek. Dziś, po masowej krytyce ze strony lekarzy i po zmierzchu biodrówek, stringi straciły popularność. W rankingu majtkowych hitów spadły na trzecie miejsce po figach i bokserkach. Przeszły do kategorii bielizny erotycznej razem z pasami do podwiązek, których kobiety także nie traktują użytkowo. Przydają się w sytuacjach randkowych.

– Polki wolą teraz gładkie figi, nieodznaczające się pod ubraniem. Jeszcze niedawno w każdym komplecie sprzedawanym w Rosji i na Ukrainie musiały znaleźć się stringi. Teraz to się kończy – mówi Wojciech Morawski.

[srodtytul]Uniform buduarowy[/srodtytul]

– Kobiety mają większe biusty – stwierdza Marzena Czerwińska. To fakt stwierdzony w Europie. – Badanie przeprowadzone w Anglii wykazało, że średni rozmiar stanika zmienił się z B na D. Rynek dużych biustonoszy się rozwija. Pod koniec lat 90., gdy sklepie w Warszawie na ulicy Grochowskiej udzielano porad na temat dobierania staników, do sklepu waliły tłumy. Dziś takie porady prowadzi wiele sklepów i firm.

Właśnie z myślą o biuściastych powstała Stanikomania, blog „dla kobiet, które chcą się czuć komfortowo i atrakcyjnie”. Jego autorka uważa, że dobrze dobrany stanik „poprawia poziom życia i poziom zadowolenia”. Z blogu dowiemy się, jak dobrać odpowiedni stanik, gdzie go kupić, zobaczymy prawdziwe osoby z dużym biustem. – Jak wyglądać modnie, a nie wyzywająco, jak poradzić sobie z ramiączkami, jak dobrać stanik do bluzki z dekoltem, a jak do wieczorowej sukienki? Blogerki przekonują, że osoby z dużym biustem, stanowią większość dorosłej populacji, a na rynku są staniki w rozmiarach A – D, które tego nie uwzględniają. – Bielizna dla kobiet z dużym biustem może być piękna, seksowna i modna – twierdzą.

Bielizna modelująca wbrew pozorom to nie tylko sprawa kobiet tęższych. Tu zadziałała moda na obcisłe ubrania. – Nawet u szczupłej kobiety dopasowana sukienka wygląda lepiej, gdy włożona jest na modelujące body – mówi Ada Tracz. Kobiety najchętniej sięgają po majteczki podnoszące pośladki, majtki z pasem wyszczuplającym, a przed większymi okazjami – haleczki „trzy w jednym” – majtki, stanik i halka.

Nowym zjawiskiem jest wzrost zainteresowania bielizną erotyczną. Nie powinno to dziwić w sytuacji erotyzacji kultury i konsumpcji. Udowodniła to kolekcja bielizny, którą dla sieci H&M zaprojektowała jesienią zeszłego roku Sonia Rykiel. Nie chodziło bynajmniej o styl z sex shopu. Kolekcja uszyta była z naturalnych jedwabi, w kolorach i fasonach vintage. A jednak tych rzeczy nie włożyłoby się pod dżinsy czy pod kostium do pracy. Przeznaczenie było czytelne – uniform buduarowy.

[srodtytul]Logo na gumie[/srodtytul]

W kwestii majtek męska populacja się podzieliła. Kolorowe, wzorzyste bokserki to domena młodych, starsze pokolenie zostało przy slipach. Ma się wrażenie, że spodnie opuszczone tak nisko, że odsłaniają majtki, także przeszły do niszy: raperów i skatowców. Modę tę zapoczątkował przebój rapera Larry’ego Kinga „Gacie w dół”. Było to bardzo na rękę projektantom, bo guma od majtek stała się świetną ekspozycją logo. Pierwszy wpadł na to w latach 80. Calvin Klein, który do reklam męskich majtek zatrudnił Marka Wahlberga, wokalistę pop. Teraz Ameryka toczy kampanię przeciw „pants down”. Zabrał głos nawet prezydent Obama w MTV. – Nie wszyscy chcą oglądać wasze majtki. Jestem jednym z nich.

Spodnie podjechały w górę, ale logo zostało. Zaszpanować przed dziewczyną markowymi majtkami to pokusa. Który chłopak się oprze? Kolekcja męskiej bielizny Alexandra McQueena, która zadebiutowała już po śmierci projektanta, ma majtki z gumką z dużym nazwiskiem.

– Panowie docenili szorty, które mają wygodny fason, krótkie nogawki i cięcia dopasowujące do sylwetki – mówi prezes Morawski. Slipy i bokserki są za nimi. Dużym powodzeniem cieszą się najnowsze tkaniny Modal czy Pima, która jest jeszcze mało znaną, ale świetną w noszeniu bawełną.

A czy mężczyźni kupują bieliznę kobietom? – Na początku znajomości nie mają odwagi, potem nie znają rozmiaru, a gdy już się nauczą, znajomość dochodzi do takiego stadium, że tracą zainteresowanie tematem – mówi znajomy trzydziestolatek.

Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"