Nie było zespołu, z którym by nie współpracował, nie było lidera, który nie zaprosiłby go do swej grupy. Wegehaupt gwarantuje bowiem niezawodną pracę sekcji rytmicznej i zachwycające solówki. A od kiedy jest liderem własnych zespołów, nieustannie eksperymentuje, występując z różnymi muzykami, szczególnie młodego pokolenia.

W niedzielę i poniedziałek usłyszymy go w Tygmoncie (Warszawa, ul. Mazowiecka 6/8, godz. 20) z saksofonistą Jarosławem Bothurem i pianistą Kubą Płużkiem.