Czy obrońcy wielorybów to terroryści

Pod naciskiem ekopiratów japońscy wielorybnicy skrócili tegoroczne połowy. – Baliśmy się o bezpieczeństwo naszych załóg – mówią Japończycy

Publikacja: 19.03.2011 07:56

Aktywiści Sea Shepherd przygotowują się do ataku na statek-przetwórnię Nishin Maru

Aktywiści Sea Shepherd przygotowują się do ataku na statek-przetwórnię Nishin Maru

Foto: AP

- Mam nadzieję, że Japończycy całkiem zaniechają praktyk wielorybniczych w rejonie morskiego rezerwatu waleni na Oceanie Południowym, ale jeśli tam wrócą, znów się tam pojawimy, by ich przywitać – mówi Paul Watson, szef organizacji Morski Pasterz (Sea Shepherd). – Sądzę, że będziemy wówczas silniejsi niż w tym roku i jeszcze lepiej wyekwipowani, by przeszkadzać im w nielegalnych połowach.

I nie są to czcze pogróżki, bo z uprzykrzania wielorybnikom życia Watson uczynił główne motto swojej organizacji. Czy używa wobec Japończyków przemocy? On sam uważa, że nie można za nią uznać oślepiania wielorybników laserem, obrzucania statków wielorybniczych butelkami ze śmierdzącym kwasem masłowym, oplątywania śrub napędowych linami czy zaślepiania otworów w burtach, służących do spuszczania wielorybiej krwi.

– W naszej historii nigdy poważnie nikogo nie zraniliśmy i jesteśmy dumni z tego nieskazitelnego rekordu – z manierą deklaruje Watson.

Japończycy mają własne zdanie na temat stosowanych przez niego metod.

– Morski Pasterz jest organizacją terrorystyczną: jej członkowie do realizacji swoich celów wykorzystują groźby użycia przemocy, sabotaż i okazują jawne lekceważenie dla ludzkiego życia – twierdzi Hiroshi Hatanaka, dyrektor Instytutu Badań nad Waleniami, który kieruje połowem tych zwierząt.

Wtóruje mu Tatsuya Nakaoku z Japońskiej Agencji Rybołówstwa: – Przekładając bezpieczeństwo naszych ludzi ponad wszystko, nasza flota na razie zawiesiła odławianie wielorybów do celów naukowych – stwierdził 16 lutego.

Czytaj więcej w tygodniku Plus Minus: "Wojna o wieloryby"

- Mam nadzieję, że Japończycy całkiem zaniechają praktyk wielorybniczych w rejonie morskiego rezerwatu waleni na Oceanie Południowym, ale jeśli tam wrócą, znów się tam pojawimy, by ich przywitać – mówi Paul Watson, szef organizacji Morski Pasterz (Sea Shepherd). – Sądzę, że będziemy wówczas silniejsi niż w tym roku i jeszcze lepiej wyekwipowani, by przeszkadzać im w nielegalnych połowach.

I nie są to czcze pogróżki, bo z uprzykrzania wielorybnikom życia Watson uczynił główne motto swojej organizacji. Czy używa wobec Japończyków przemocy? On sam uważa, że nie można za nią uznać oślepiania wielorybników laserem, obrzucania statków wielorybniczych butelkami ze śmierdzącym kwasem masłowym, oplątywania śrub napędowych linami czy zaślepiania otworów w burtach, służących do spuszczania wielorybiej krwi.

Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla