Komary atakują. Strzeż się komara

Kilkadziesiąt osób umiera rocznie w Polsce z powodu reakcji alergicznych spowodowanych ukąszeniami owadów. Zagrożeniem dla zdrowia są też wirusy i bakterie roznoszone między innymi przez kleszcze

Publikacja: 24.06.2011 11:06

Przed owadami można się chronić używając tzw. repelentów

Przed owadami można się chronić używając tzw. repelentów

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Spośród 200 gatunków owadów żywiących się ludzką krwią prawie 50 to komary. Ukąszenie przez komara w naszym klimacie nie stanowi większego zagrożenia dla życia. Jednak jednoczesne liczne ukłucia mogą być przyczyną złego samopoczucia i stanów podgorączkowych, zwłaszcza u osób uczulonych na jad owadów.

Bardzo groźne dla zdrowia są również kleszcze należące do pajęczaków z podgromady roztoczy. Około 100 spośród 800 znanych gatunków kleszczy przenosi pierwotniaki, bakterie lub wirusy, które powodują kleszczowe zapalenie mózgu lub boreliozę. Około 30 proc. kleszczy jest zarażonych tymi bakteriami i wirusami – tak niebezpiecznymi dla życia i zdrowia człowieka.

Repelenty to podstawa

Ukąszenie owada i kleszcza jest tak samo niebezpieczne dla dorosłych, jak i dla dzieci.  – Maluchy padają ofiarą owadów z powodu swojej ruchliwości, a co za tym idzie wzmożonej potliwości. Dorośli natomiast wabią owady przez używanie kosmetyków i perfum – wyjaśnia dr n. med. Agnieszka Bujnowska, kierownik przychodni Med Polonia w Poznaniu.

Najlepszym sposobem zabezpieczenia się przed tymi niewielkimi intruzami są środki odstraszające zwane repelentami. Są dostępne w postaci kremów, aerozoli czy też nawilżonych chusteczek, którymi należy wycierać ciało. – Ich nieprzyjemny zapach lub substancje drażniące atakują odnóża bądź układ oddechowy owadów. Ale każdy z tych preparatów może u człowieka wywołać reakcję alergiczną. Dlatego przed zakupem trzeba bardzo starannie dobrać preparat do swoich potrzeb i wieku. Np. dla dzieci specyfiki te mają niższe stężenie toksycznych substancji lub zawierają łagodniejsze preparaty – radzi Agnieszka Bujnowska. Po użyciu repelentów należy unikać słońca.

Dodatkowym zabezpieczeniem przed ukąszeniem kleszcza jest noszenie ubrań szczelnie zakrywających ciało. Fachowcy radzą też unikanć rejonów, w których jest większe prawdopodobieństwo wystąpienia kleszczy.

A zaatakować nas mogą np. na obrzeżach lasów. Najbardziej lubią granice lasów liściastych i iglastych. Żyją też na łąkach i w zaroślach okalających jeziora lub rzeki. – Trzeba zwracać uwagę na miejsca szczególnie narażone na ukąszenia, czyli ręce, głowę i nogi. Stosujmy preparaty odstraszające kleszcze, w szczególności te, które zawierają substancję DEET – radzi Agnieszka Bujanowska.

Gdy swędzi i piecze

Typowym objawem ukąszenia owada żywiącego się krwią, czyli komara, kuczmany i meszki jest bąbel. Pojawia się też zaczerwienienie skóry, swędzenie, pieczenie, a niekiedy ból.

– Objawy te na ogół mijają w ciągu doby. Zdarza się jednak, że utrzymują się nawet kilka dni. Jeśli zacznie nas to niepokoić, powinniśmy czym prędzej udać się do lekarza – wyjaśnia Agnieszka Bujanowska.

– U osób uczulonych może dojść do tzw. uogólnionej reakcji alergicznej. Wówczas konieczne jest stosowanie leków, np. miejscowo działających preparatów przeciwzapalnych oraz przeciwhistaminowych lub glikokortykosterydów – radzi dr Maria Makowska-Przybył, alergolog. Zainfekowane zwierzęta podczas wysysania krwi i płynu komórkowego przenoszą wirusy zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu, a także bakterie wywołujące boreliozę.

– Jeśli wiemy, że mamy alergię na jad owada: osy, pszczoły, szerszenia, trzmiela, a nawet komara czy meszki, powinniśmy być szczególnie wyczuleni i po takim ukoszeniu udać się na pogotowie. Ukąszenie w wargi, język, gardło, może być niebezpieczne dla życia nawet w przypadku osób nieuczulonych na jad. Dlatego unikajmy picia napojów przez słomkę, z butelki czy puszki – przestrzega Agnieszka Bujanowska.

– Ponieważ kleszcze przenoszą bakteryjną chorobę, tzw. boreliozę, przeciwko której niestety nie ma szczepionki. Pierwszymi objawami tej choroby jest rumień skórny, który pojawia się po kilku dniach lub tygodniach w miejscu ukąszenia przez kleszcza. Początkowo jest to czerwona grudka lub plamka, która stopniowo rozszerza swój zasięg. Kiedy zaobserwujemy coś takiego na skórze, niezwłocznie udajmy się do lekarza, gdyż nieleczona borelioza pozostawia trwałe zmiany w układzie nerwowym, sercu i stawach – przestrzega Agnieszka Bujanowska.

Kleszcze mogą przenosić również drobnoustroje powodujące zapalenie mózgu. Dlatego jeśli pojawiają się silny ból głowy, wymioty, bóle karku, należy niezwłocznie udać się do lekarza. – Istnieje szczepionka przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Na terenach zagrożonych zaleca się szczepienie dzieci już od pierwszego roku życia. Szczepić powinny się też kobiety w ciąży. Na pogotowie warto się też wybrać, jeśli nie umiemy sami sobie poradzić z usunięciem kleszcza. Jeśli jednak zdecydujemy się na samodzielne jego usunięcie, należy zabrać się do tego w fachowy sposób. – Kleszcza możemy usunąć, używając do tego pęsety lub grubej igły, tak jak w przypadku drzazgi. Jeśli dokładnie nie zdezynfekujemy ukąszonego miejsca, może dojść do zakażenia. Takie zabrudzenie może doprowadzić również do powiększenia węzłów chłonnych, włącznie z ich zapaleniem – wyjaśnia Agnieszka Bujanowska. – Nie smarujmy tego miejsca masłem, benzyną ani żadnym tłuszczem, gdyż możemy przez to doprowadzić do przemieszczenia bakterii z ciała kleszcza do naszej skóry. Nie wolno kleszczem kręcić czy go wyciskać – odradza Agnieszka Bujanowska. Ważne jest, by kleszcz był usunięty w ciągu doby od ukąszenia. Zmniejsza to ryzyko ewentualnego zarażenia. Jeśli nie pojawią się u nas niepokojące objawy, nie musimy zgłaszać się na pogotowie. Pamiętajmy również, że nie każde ukąszenie kleszcza oznacza zakażenie boreliozą. Nie wszystkie kleszcze są tą chorobą zakażone i przez to nie wszystkie stanowią zagrożenie. Dlatego zawsze należy zachować spokój i opanowanie.

Spośród 200 gatunków owadów żywiących się ludzką krwią prawie 50 to komary. Ukąszenie przez komara w naszym klimacie nie stanowi większego zagrożenia dla życia. Jednak jednoczesne liczne ukłucia mogą być przyczyną złego samopoczucia i stanów podgorączkowych, zwłaszcza u osób uczulonych na jad owadów.

Bardzo groźne dla zdrowia są również kleszcze należące do pajęczaków z podgromady roztoczy. Około 100 spośród 800 znanych gatunków kleszczy przenosi pierwotniaki, bakterie lub wirusy, które powodują kleszczowe zapalenie mózgu lub boreliozę. Około 30 proc. kleszczy jest zarażonych tymi bakteriami i wirusami – tak niebezpiecznymi dla życia i zdrowia człowieka.

Pozostało 88% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla