W Cape Town, z którego pochodzi, zadebiutował albumem o wielce wymownym tytule „Who The Fuck is Haezer". W ubiegłym roku w Australii supportował festiwalowy, włoski duet Cyberpunkers z takim powodzeniem, że teraz cyklicznie stawia się na tym kontynencie, domagają się tego bowiem liczni odbiorcy jego twórczości.

Po tym sukcesie grał kilka razy na Starym Kontynencie, co zaowocowało singlem zatytułowanym „Dominator", którym otworzył oczy szerszej publiczności.

Teraz swoją iście pioruńską energią zarażać będzie nadwiślańską publiczność.

Haezer, Piekarnia, Warszawa, ul. Młocińska 11, bilety: 20 – 30 zł, piątek (18.11), godz. 21