Reklama

Nowy rekord: 50 godzin śpiewania Elvisa

Sobowtór Elvisa Presleya Kjell Henning Bjornestad ustanowił rekord świata po tym, jak przez 50 godzin, 50 minut i 50 sekund śpiewał bez przerwy piosenki swojego idola. Pobił o ponad siedem godzin poprzedni rekord.

Aktualizacja: 25.07.2020 18:38 Publikacja: 25.07.2020 18:27

Nowy rekord: 50 godzin śpiewania Elvisa

Foto: AFP

mz

Wokalny maraton Norwega rozpoczął się w czwartek o 8.00 w jednym z barów w Oslo i potrwał do soboty do 10.50. Piosenkarz zachęcał fanów do wpłacania datków na szpital w Birmie.

Zamiast kawy wzmacniał się się koktajlami, owocami i wysokoenergetycznymi przekąskami, które miały mu pomóc utrzymać głos w dobrej kondycji. Pod koniec bicia rekordu jednak ochrypł - zauważa AFP. Bjornestad zarzeka się, że już nigdy nie zamierza bić rekordu świata.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama