Na pytanie, co nami rządzi nie znajdziemy jedynej prawdziwej odpowiedzi, bo poszukiwanie prawdy jest potrzebne, ale rzadko zwieńczone sukcesem. Jednak, jak mawiał Kant, musimy założyć istnienie takiego lądu (prawda – przypis własny), inaczej nasze myślenie i istnienie nie ma sensu. Z lądu zrobił horyzont. Co nami rządzi? Pieniądz i rewolwer? Takie pytanie postawimy podczas Karuzeli Cooltury w Świnoujściu. Teraz zapytaliśmy o to kilku jej gości, którzy przyjmują różne horyzonty.
Krzysztof Zanussi
Nie rządzi nami ani banknot, ani rewolwer, tylko nasza słabość, kiedy jej ulegamy. Ale człowiek, oprócz słabości, miewa także w sobie ogromne pokłady siły i kiedy one rządzą, i banknot, i rewolwer okazują się bezsilne.
Bogusław Wołoszański
Banknot, pistolet? To tylko narzędzia. Rządzi ideologia. To ona przesądzała o niewyobrażalnych zbrodniach. Ofiary stalinizmu ocenia się na 60 milionów ludzi. Nazizm wymordował miliony Żydów i ludzi innych narodowości. A komunizm w Chinach za czasów Mao? A w Kambodży? Tam nikt nawet nie policzył ofiar. Wszystko w imię ideologii, dla której posługiwano się pieniądzem, aby kupować broń. Można jednak wskazać najbardziej szczytne osiągnięcia, dzięki którym ludzkość zrobiła ogromny krok. A propos: lądowanie człowieka na Księżycu też było sprawą ideologii, gdyż prezydent Kennedy postanowił pokazać Chruszczowowi, która ideologia jest lepsza...
Bp Tadeusz Pieronek
Zasadniczym błędem zawężenia wizji człowieka i świata do sfery materialnej i w dodatku do wypaczonych form jej rozumienia w życiu publicznym jest pomijanie bogactwa życia duchowego człowieka. Ono sprawdziło się w historii. Byli władcy i rządzący potrafiący skutecznie zadbać o dobro kraju, bez czerpania z tego procesu nadmiernych korzyści osobistych. Ci, którzy już na wstępie rezygnują z osiągania wielkich rzeczy i oddają losy życia społecznego w ręce maniaków, oszustów i ludzi hołdujących moralnej zgniliźnie, mogą się zapisać w historii jako dyktatorzy, wodzowie rewolucji, ale nie pozostawiają po sobie opinii przywódców, którzy przysłużyli się dobru człowieka.
Sebastian Mikosz
Lubimy być lubiani. Lubimy być chwaleni, nagradzani i komplementowani. Dlatego rządzi nami odbicie siebie samego, które widzimy w oczach innego. A ciało, banknot i rewolwer materializują albo wyrażają to, co inni wobec nas czują, co myślą i jak nas widzą. Oceniają naszą duszę, ale może przede wszystkim ego. Al Capone mawiał, że zawsze myślał, że światem zarządza się przy użyciu rewolweru. Doświadczenie przekonało go jednak, że miłe słowo jest dużo skuteczniejsze – pod warunkiem że w ręku trzyma się rewolwer.