A gdyby jednak starości wyjść naprzeciw? W kapciach, ze zgagą w gardle i czopkiem w tyłku. I nawet mimo obrzęku cewki moczowej poczuć się nie jak próchno tylko jak młody żigolak? Oto miłosny trójkąt – Pogorelka, Chajczik i Bonbonel. Wszystkim stuknęła siedemdziesiątka, a oni licytują się na wspomnienia, odmawiają kadisz i raczą się marmoladą. Żal na nich patrzeć, ale nie śmiać się z nich też nie sposób.
„Romantycy" Hanocha Levina to komedia o starości, o oswajaniu śmierci, ale też wzruszająca opowieść o przywiązaniu i miłości. Izraelski dramaturg z właściwym dla siebie dystansem ironię zderza z groteską, szydercze żarty miesza z powagą. – Bohaterowie nie odgrywają ról, ale opowiadają o swoich myślach i uczuciach. Zwracają się do widza, odwołując się do jego wyobrażeń i pamięci. Mówią po prostu o tym, co się dzieje w ich wnętrzu – mówi tłumaczka Agnieszka Olek.
OBSADA
Reżyseria: Grzegorz Chrapkiewicz
Przekład: Agnieszka Olek