Dawny buntownik Pierre Boulez nie żyje

W wieku 90 lat zmarł kompozytor i dyrygent, Pierre Boulez, jedna z największych postaci muzyki XX wieku. Pół wieku temu rzucił hasło spalenia wszystkich teatrów operowych na świecie.

Publikacja: 07.01.2016 06:36

Dawny buntownik Pierre Boulez nie żyje

Foto: materiały prasowe

Jego biografia to jeszcze jeden przykład, jak zmienia się życie nieprzejednanych zwolenników awangardy. Kiedy w 1955 roku odbyło się prawykonanie utworu Bouleza „Les Marteau  sans maitre”, co znaczy „Młotek bez mistrza” (tytuł zaczerpnięty od wiersza pewnego surrealistycznego poety), z miejsca obwołano go apostołem nowej muzyki.

Swą pozycję wzmocnił w następnych latach nie tylko kolejnymi kompozycjami, ale także organizowanym przez siebie w Paryżu cyklem koncertów awangardowych utworów „Domaine Musical” oraz licznymi wystąpieniami, w których piętnował wszystko to, co w muzyce wsteczne, czyli większość dokonań największych kompozytorów XX wieku. Nie unikał też ostrych deklaracji politycznych, był m. in. zdeklarowanym przeciwnikiem francuskiej wojny w Algierii.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Kultura
„Rytuał”, czyli tajemnica Karkonoszy. Rozmowa z Wojciechem Chmielarzem
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Kultura
Meksyk, śmierć i literatura. Rozmowa z Tomaszem Pindlem
Kultura
Dzień Dziecka w Muzeum Gazowni Warszawskiej
Kultura
Kultura designu w dobie kryzysu klimatycznego
Kultura
Noc Muzeów 2025. W Krakowie już w piątek, w innych miastach tradycyjnie w sobotę