Znakomita większość z nich wylegiwała się na plażach Walencji, Katalonii i Andaluzji. Jednak swoich gości przyjął też Madryt, Bilbao, La Coruna i Cáceres w rejonie Estremadura – ubiegłoroczna kulinarna stolica Hiszpanii. Jednak znaleźli się również chętni do wędrowania winnymi szlakami tego kraju – entuzjaści wina oraz stylowych bodegas zaprojektowanych przez najsłynniejszych architektów.
Jednym z najbardziej znanych projektów jest dzieło Franka Gehry'ego – Marques de Riscal w regionie Rioja. Również w tych stronach, w Vina Tondonia można podziwiać pawilon autorstwa Zahy Hadid, który pełni funkcję sklepu z winami. Z kolei w Ribera del Duero Norman Foster zaprojektował Bodegas Portia. Ta trzykondygnacyjna budowla z betonu, drewna, stali i szkła w kształcie trójramiennej gwiazdy reklamuje się jako „najpiękniejsza winiarnia na świecie".
Na tle takich gigantów oferta Aragonii może wydawać się skromna. Ale, jak każdy szanujący się winiarski region, również i ta kraina, położona w północno-wschodniej części kraju i granicząca częściowo z Francją, ma swoje winne szlaki. Przebywając w okolicy, należałoby się nimi zainteresować – Ruta del vino del Somontano, de la Garnacha, del vino de Calatayud oraz Ruta del vino Campo de Carinena. I ta ostatnia jest dziś naszym celem.
Ruta del Vino Campo de Carinena, zwana też La Ruta del Vino de los Piedras, wije się doliną rzeki Ebro jakieś 40 km na południe od Saragossy. Można zresztą wsiąść w autobus podążający tą trasą. Ale można przemierzać tę część Aragonii we własnym tempie, samochodem zatrzymując się, gdzie instynkt podpowie. Jednym z miejsc, które warto odwiedzić, jest Bodegas San Valero.
Firma powstała w 1944 roku z inicjatywy 66 winogrodników, którzy postanowili połączyć swoje siły i zwiększyć możliwości. Przez lata mocno się rozrosła – dziś zrzesza ponad 700 członków, a swoje wina sprzedaje w 20 krajach. Bodegas San Valero bardzo dba, by w pogoni za technologicznymi nowinkami nie stracić z oczu tradycyjnych wartości oraz jakości.