Reklama

Małe po prostu jest piękne

Małe Instrumenty już w środę zagrają w Cafe Kulturalna utwory z albumu „Antonisz”. Dla osób szczycących się tym, że nie przegapiły żadnego istotnego wydarzenia z życia kulturalnego stolicy, wizyta jest obowiązkowa. Nawet jeśli nazwa i tytuł nic im nie mówią.

Aktualizacja: 23.02.2010 13:41 Publikacja: 22.02.2010 08:12

Ta grupa nie boi się żadnego instrumentu – nawet zabawek dla dzieci

Ta grupa nie boi się żadnego instrumentu – nawet zabawek dla dzieci

Foto: Materiały Promocyjne

Julian Józef Antonisz to bez wątpienia osoba, której należy się nie tylko płyta, ale i cały film. Jego twórczość była osobista, krytyczna i nowatorska. Rysował bezpośrednio na taśmie filmowej, nie stronił od filozofii, a do swoich dzieł komponował muzykę. Młody wrocławski zespół Małe Instrumenty z muzycznym dorobkiem mistrza mierzy się od paru lat – ku uciesze widzów zinterpretował go już podczas koncertu w ramach Festiwalu Filmowego Era Nowe Horyzonty w 2007 r.

Pomysłów jednak przybywało, formuła grania się docierała i płyta ukazała się niedawno, z miejsca zresztą zdobywając doskonałe recenzje i stając się w światku artystycznym wydarzeniem. Bo gdyby Antonisza wykonać w towarzystwie orkiestry symfonicznej czy jazzowego big-bandu (a kompozycje dają ku temu podstawy), wyszedłby z tego zapewne repertuar dostojny, niemniej jednak nieprzystający do barwnej osobowości artysty. Zagranie go przy pomocy instrumentarium niepoważnego (np. tandetnych dziecięcych zabawek) nie tylko nie szkodzi, ale zachowując oryginalny urok melodii, wydobywa z utworów folkową czułość.

Niby to gotowy materiał na dzwonki do komórki, jednak nie myśli się o nim w ten sposób. Jego miejsce jest albo w nowoczesnych galeriach sztuki, albo klubach na tyle odważnych, by spróbować nowego.

[i]Małe Instrumenty, Cafe Kulturalna, PKiN, pl. Defilad 1, bilety: 20 zł, rezerwacje: tel. 22 656 62 81, środa (24.02), godz. 22[/i]

[ramka] [b] W weekend w Cafe Kulturalna[/b]

Reklama
Reklama

[b]Grajek Krawiec Zszywa Piosenki[/b]

26.02 piątek, godz.22:00, wstęp wolny

Afrobeat, Hippie Grooves, Phunk, Reggae

Grajek Krawiec, dj, happener, poszukiwacz muzyczny, postać z pogranicza nierealności, ideolog penetrowania własnego umysłu, głosiciel tolerancji. Jest aktywnym retronautą odwiedzającym często zapomniane już przestrzenie muzyczne. Wyraża się w projektach aFrykasy, Retroakcja, Encepence.org Jest trwale związany z warszawskim klubem Powiększenie.

[link=http://www.groove.pl]www.groove.pl[/link]

[b]posiadówka/potancówka - Remy X[/b]

Reklama
Reklama

27.02 sobota, godz.22:00, wstęp wolny [/ramka]

[ramka] KONKURS

Dla naszych czytelników mamy dwa podwójne zaproszenia na koncert.

Wygrają dwa pierwsze zgłoszenia na adres [mail=kultura@rp.pl]kultura@rp.pl[/mail].

Start konkursu: wtorek (23.02); godz. 12.00.

[b] Znamy już zwycięzców, poinformujemy ich drogą elektroniczną. Dziękujemy za udział w konkursie. [/b]

Reklama
Reklama

[link=http://www.facebook.com/pages/Serwis-Kulturalny-rppl/140157390741] Zostań fanem serwisu na Facebooku[/link]. [/ramka]

Julian Józef Antonisz to bez wątpienia osoba, której należy się nie tylko płyta, ale i cały film. Jego twórczość była osobista, krytyczna i nowatorska. Rysował bezpośrednio na taśmie filmowej, nie stronił od filozofii, a do swoich dzieł komponował muzykę. Młody wrocławski zespół Małe Instrumenty z muzycznym dorobkiem mistrza mierzy się od paru lat – ku uciesze widzów zinterpretował go już podczas koncertu w ramach Festiwalu Filmowego Era Nowe Horyzonty w 2007 r.

Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama