Pośród wielu wydarzeń trudno typować najważniejsze, ale wszystko wskazuje na to, że będzie nim koncert „Along the Borderline. A Tribute to Nico”, poświęcony pamięci wokalistki grupy The Velvet Underground, przygotowany przez jej gitarzystę Johna Cale'a. (27.03, Capitol).
Nico była modelką, aktorką, piosenkarką, jedną z muz Andy'ego Warhola. Zajęła się śpiewem za namową Jima Morrisona, którego poznała w 1967 r. Byli parą. Życie Nico stanowiło ciąg tragicznych historii: nieudany związek z Alainem Delonem, uzależnienie od heroiny, które stało się też dramatem syna. Zmarła na atak serca.
W koncercie wezmą udział Lisa Gerard (Dead Can Dance) Mark Lanegan (Gutter Twins, Queens Of The Stone Age), Laetitia Sadier (Stereolab), Nick Franglen (Lemon Jelly) oraz John Cale Band. We Wrocławiu miał wziąć udział również Mark Linkous (Sparklehorse). 6 marca popełnił samobójstwo. Kilka dni przed koncertem Lisy Gerard wystąpi Brendan Perry, jej wieloletni muzyczny partner z Dead Can Dance — kompozytor, wokalista i multiinstrumentalista. (IMPART, 25.03, godz. 19).
[srodtytul]Herbert i inni [/srodtytul]
Warto zwrócić uwagę na Vagabond Opera (28.03, Capitol). Została założona w 2002 roku przez europejskiego śpiewaka i kompozytora Erika Sterna. Rozczarowany klasyczną operą postanowił połączyć klasykę z aurą kabaretu weimarskiego, muzyką arabską i bałkańską. Słuchacze odnajdą też pewnie w kompozycjach Sterna motywy znane ze szlagierów Marlene Dietrich, Kurta Weilla, Duke’a Ellingtona i Edith Piaf. Paryski hot jazz, swing, tango, folkowo-punkowe ballady ukraińskie. W zespole występują tenor i sopranistki, akordeonista, saksofonista tenorowy, dwie wiolonczelistki.