Po ciężkiej pracy czy nadmiernym stresie świetnym pomysłem na relaks jest wizyta w saunie.
– To dobre miejsce, by się odprężyć, uspokoić, a przy okazji oczyścić ciało z toksyn i poprawić krążenie krwi w organizmie – mówi Aneta Nowacka, instruktorka fitness z klubu Galaxy.
Jak przekonują lekarze, kąpiele w saunie wzmacniają układ odpornościowy i przyspieszają przemianę materii. Mają też zbawienny wpływ na skórę. – Gdy ma się stresujący tydzień, to z dobrodziejstw sauny można korzystać nawet codziennie – uważa dr Piotr Kowalczyk z przychodni przy ul. Mokotowskiej.
Bywalcy gabinetów podkreślają, że w czasie zażywania takich „kąpieli” nie należy męczyć nikogo rozmową o kłopotach. – Jest niepisaną umową, że w tym miejscu mówi się tylko o rzeczach przyjemnych: urlopie, jedzeniu, winie... Jeśli o interesach, to tylko wstępnie – uważa Piotr, stały bywalec łaźni.
Do wyboru mamy dwa rodzaje saun: suchą i parową. W tej pierwszej jest niższa wilgotność powietrza, za to wysoka temperatura, sięgająca nawet 120 stopni. W przypadku sauny parowej wilgoć znacznie rośnie, a temperatura spada do 40 – 50 stopni.