Japonia‚ jako kraj wyspiarski i położony na wschodnich krańcach Azji‚ długo się rozwijała w izolacji od reszty świata‚ dlatego jej kultura jest jedną z najbardziej oryginalnych‚ odrębnych i jednolitych na świecie. Po krótkim spotkaniu z cywilizacją Zachodu w czasach wielkich odkryć geograficznych‚ Japończycy usunęli cudzoziemców z kraju i rozpoczęli jeden z najciekawszych okresów w dziejach Japonii – okres izolacji‚ zwany Edo (1640 – 1864).
Był to czas pokoju i dobrobytu. W stolicy szogunatu, Edo‚ oddziały samurajów‚ pozbawionych udziału w walkach zostały skoszarowane w wielkich garnizonach‚ do których kobiety nie miały wstępu. Japońscy kupcy zaczęli się bogacić i doceniać uroki życia. W miastach dzięki nowej burżuazji rozkwitała kultura mieszczańska z dzielnicami uciech pełnymi herbaciarni‚ domów publicznych‚ kurtyzan i gejsz. Termin ukiyo-e zaczął oznaczać hedonistyczny świat ulotnych przyjemności‚ a jego symbole to piękne kurtyzany i aktorzy teatru kabuki. Najsłynniejszą dzielnicą rozpusty stała się Yoshiwara w pobliżu Edo. Drzeworyty ukiyo-e są plastycznym wyrazem tego świata‚ pełnym erotyzmu‚ a nawet pornografii.
Choć drzeworyty sygnowane były nazwiskiem jednego artysty‚ każdy był efektem współpracy czterech osób: wydawcy‚ malarza‚ snycerza i drukarza. Wydawca był menedżerem całego przedsięwzięcia: zamawiał temat‚ określał nakład‚ ustalał cenę‚ koordynował pracę pozostałych i finansował całość. Malarz rysował na papierze wyraźne kontury i dobierał barwniki do ich wypełnienia. Następnie rysunkową kopię naklejano na gładki drewniany klocek‚ a snycerz wycinał rysunek w drewnie‚ w tylu egzemplarzach‚ ile kolorów zawierał rysunek. Drukarz wykonywał odbitki‚ używając dla każdego koloru oddzielnego klocka. Niektóre partie wilgotnego rysunku posypywano opiłkami metalu lub brokatem‚ uzyskując efekt metalicznego blasku‚ albo mieszano pigment z klejem‚ co dawało intensywny połysk. Tak utworzone odbitki funkcjonowały jako ilustracje w książkach‚ elementy albumów‚ wachlarze lub samodzielne obrazy.
Pornografia i natura
Tematyka drzeworytów jest wiernym odbiciem japońskiej estetyki i obyczajowości tamtych czasów. Wiele z nich przedstawia seksualne zbliżenia z szokującą europejskie oczy dokładnością. Autor wznowionego albumu „Erotyczne obrazy japońskie 1700 – 1820” Timon Screech‚ twierdzi‚ że pornograficzne drzeworyty miały być tanim substytutem dla mężczyzn‚ którym finanse lub pozycja społeczna nie pozwalały na wizyty w dzielnicach uciech. Oprócz scen spotkań kurtyzan z kupcami i samurajami‚ chętnie portretowano także same japońskie piękności. Portrety kurtyzan stanowiły często „reklamę” przybytku‚ w którym były zatrudnione – uderza w nich finezyjny rysunek wielobarwnych kimon. W japońskich oczach kobieta była atrakcyjna właśnie poprzez gustowny‚ elegancki strój. Uważano‚ że naga kobieta wcale nie jest piękna‚ tylko „goła jak robak”‚ to kimono było piękne i olśniewało barwami i wzorami.