Reklama
Rozwiń

Matka Joanna od bliźniaków

Uznawana jest za jedną najpiękniejszych polskich aktorek. Niestety, na jej powrót na ekrany będziemy musieli poczekać, bo lada moment Joanna Brodzik urodzi dwóch synów. Potem znów będzie mogła przebierać w propozycjach, filmowych i reklamowych

Publikacja: 26.06.2008 08:50

Matka Joanna od bliźniaków

Foto: EAST NEWS

Za informację o terminie porodu Joanny Brodzik tabloidy oddałyby wszystkie pieniądze. – Nie opowiadam o tym, bo to moja prywatna sprawa, kiedy urodzę – mówi aktorka „Rzeczpospolitej”. – A na plan filmowy wrócę, kiedy dzieci i okoliczności pozwolą. Mam nadzieję, że przerwa nie będzie trwała w nieskończoność, ale nie mam zamiaru niczego przyspieszać. Rodzina jest ważniejsza.

Urodziła się w 1973 roku w Krośnie Odrzańskim. Na studiach aktorskich wyróżniała się urodą i seksapilem, ale nawet koleżanki z roku przyznają, że popularność, jaką zdobyła w ciągu kilku lat, jest dla nich wielkim zaskoczeniem. Początki kariery nie były łatwe, o czym Brodzik z humorem wspomina na swojej stronie internetowej. „1992 – Składam papiery na cztery wydziały i idę zdawać do PWST na Miodowej. Podczas drugiego etapu egzaminów zapytana, czy chciałabym się napić, wyrywam profesorowi Benoit kanister z wodą i, ignorując szklankę, piję z 5-litrowego baniaka.

Profesor Skotnicki podczas konsultacji z piosenki grozi śmiercią, jeżeli zaśpiewam więcej niż cztery nuty. Wykonuję więc melorecytację i przyjmują mnie. Ląduję w akademiku na Grochowie i szlocham codziennie w poduszkę. Nienawidzę Warszawy, ciągle się gubię, nie mam pojęcia, czego ode mnie chcą w szkole i dlaczego wszystko robię źle. Źle chodzę, mówię i patrzę...”.

A jednak jeszcze na studiach zadebiutowała u Andrzeja Barańskiego w filmie „Dzień wielkiej ryby”. Potem były „Dzieci i ryby” Jacka Bromskiego, gdzie w samych majteczkach wskakiwała do basenu. Kazimierz Kutz obsadził ją w spektaklu telewizyjnym „Netta”, Krzysztof Jaroszyński zaangażował do sitcomu „Graczykowie”. I nagle, w 2002 roku, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, w ciągu kilku miesięcy stała się jedną z najpopularniejszych polskich aktorek za sprawą zabawnego serialu „Kasia i Tomek”, w którym zagrała u boku obecnego partnera życiowego – Pawła Wilczaka. Kolejne role dowiodły, że widzowie kochają ją równie mocno jak obiektywy aparatów i kamer. Wystąpiła w „Nigdy w życiu”, serialu „Magda M.”, „Jasnych błękitnych oknach”.

Sukces i uroda sprawiły, że stała się jedną z gwiazd najbardziej pożądanych przez reklamodawców. Zabijają się o nią producenci kosmetyków, a jeden z koncernów samochodowych wypuścił właśnie limitowaną serię dla polskich klientów: Joanna Brodzik Edition. Zapytana o receptę na piękno, odpowiada: „Nieszczególnie przejmować się tym, jak się wygląda, i cieszyć się tym, kim się jest”. Zwłaszcza, gdy się jest Joanną Brodzik.

Reklama
Reklama

2003 - Najlepsza aktorka komediowa na IV Festiwalu Dobrego Humoru w 2003 r. („Kasia i Tomek”)

2004 - Wiktor („Kasia i Tomek”)

2007 - Najpiękniejsza w plebiscycie dwutygodnika „Viva!”

Telekamera dla najpopularniejszej aktorki

Złota Podkowa na Festiwalu Filmowym w Cieszynie za najlepszą rolę kobiecą w serialu obyczajowym („Magda M.”) oraz najlepszą rolę kobiecą w kinie („Jasne błękitne okna”)

Nagroda aktorska na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Madrycie („Jasne błękitne okna”)

Za informację o terminie porodu Joanny Brodzik tabloidy oddałyby wszystkie pieniądze. – Nie opowiadam o tym, bo to moja prywatna sprawa, kiedy urodzę – mówi aktorka „Rzeczpospolitej”. – A na plan filmowy wrócę, kiedy dzieci i okoliczności pozwolą. Mam nadzieję, że przerwa nie będzie trwała w nieskończoność, ale nie mam zamiaru niczego przyspieszać. Rodzina jest ważniejsza.

Urodziła się w 1973 roku w Krośnie Odrzańskim. Na studiach aktorskich wyróżniała się urodą i seksapilem, ale nawet koleżanki z roku przyznają, że popularność, jaką zdobyła w ciągu kilku lat, jest dla nich wielkim zaskoczeniem. Początki kariery nie były łatwe, o czym Brodzik z humorem wspomina na swojej stronie internetowej. „1992 – Składam papiery na cztery wydziały i idę zdawać do PWST na Miodowej. Podczas drugiego etapu egzaminów zapytana, czy chciałabym się napić, wyrywam profesorowi Benoit kanister z wodą i, ignorując szklankę, piję z 5-litrowego baniaka.

Reklama
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama