Kosmetyki z guarany, wasabi, lawendy, rumianku, eukaliptusa i daktyla jujube wypuszcza w sierpniu na polski rynek firma The Body Shop – poinformowano na poniedziałkowej konferencji prasowej.
Od 1987 r. działalność firmy opiera się na zasadzie zrównoważonego handlu, czyli kontaktów handlowych z najuboższymi społecznościami na świecie. Naturalne składniki pozyskiwane są często z rejonów, gdzie ludzie żyją w biedzie – w Brazylii czy Zambii.
W lipcu 2005 r. The Body Shop wprowadził kodeks ETI, który zobowiązuje współpracujące z nim firmy m.in. do respektowania prawa pracowników do zrzeszania się, dbania o higienę i bezpieczeństwo pracy, niezatrudniania nieletnich, godziwego wynagradzania, szacunku dla pracownika.
Filozofia firmy opiera się na trosce o środowisko naturalne. Począwszy od biodegradalnych opakowań, poprzez sprzeciwianie się wykonywaniu testów na zwierzętach, po naturalne składniki.
Wszystko zaczęło się ponad 30 lat temu, kiedy nieżyjąca już Anita Roddick stwierdziła, że „biznes może przynieść wiele dobrego”. Jej biznesowi od początku przyświecała ekologia i etyka. W 2001 r. wraz z organizacją Greenpeace firma przeprowadziła kampanię na rzecz odnawialnych źródeł energii, jest też współzałożycielem organizacji non profit Inicjatywy na rzecz Etycznego Handlu.