W 1931 r. bezrobotny architekt Alfred Mosher Butts postanowił połączyć zalety gier bazujących na planszach, zliczaniu punktów i zabawach słownych. Podobno wpadł na ten pomysł dzięki opowiadaniu „Złoty żuk” Edgara Allana Poe, w którym pojawia się motyw zagadki opartej na alfabecie. Za poligon doświadczeń z wartościami liczbowymi liter posłużyły mu strony tytułowe „New York Timesa” – na ich podstawie obliczył częstotliwość występowania poszczególnych liter angielskiego alfabetu. Pierwsza wersja z 1938 r. nazwana Lexiko ograniczała się do układania najwyżej punktowanych słów z siedmiu wylosowanych liter i porównywaniu wyników.
[srodtytul]Na własną rękę [/srodtytul]
Gra podobała się niektórym ludziom, ale znacznie mniej menedżerom firm produkujących gry. Po kilku nieudanych próbach zainteresowania ich Butts rozpoczął wytwarzanie i dystrybucję na własną rękę, tyle że ograniczył się do znajomych, więc efekty nie były imponujące. Reformowanie samej gry – jej planszy, zasad i nazwy (kolejna to Criss Cross Words) – nie przyniosło przełomu.
Tuż po II wojnie światowej zainteresował się grą emerytowany urzędnik James Brunot. Dostrzegając jej potencjał, postanowił zainwestować czas i pieniądze, a jednego i drugiego miał wystarczająco dużo. Umowa z pomysłodawcą przewidywała tantiemy od sprzedaży (do czasu wygaśnięcia praw autorskich w 1974 r. Butts mimo niewielkiego procentu zarabiał ok. 50 tys. dolarów rocznie).
Brunot zadbał o odświeżenie wizerunku gry, dopracował zasady premii punktowych oraz zdecydował o jednej z najważniejszych zmian w historii: 16 grudnia 1948 r. oficjalnie zarejestrowano nową nazwę – scrabble. Mimo kolejnych czterech lat balansowania na krawędzi bankructwa przełom nadciągał.