Amerykanie do swego planu antykryzysowego włączyli program „Buy American”, a u nas za kilka tygodni wystartuje kampania „Bądźmy dumni z polskich produktów”. Ma ona „zbudować wśród Polaków postawę patriotyzmu konsumenckiego, która przyczyni się do osłabienia skutków światowego kryzysu finansowego na rynku polskim”, wyjaśniają organizatorzy akcji – firma Demo Effective Launching i Fundacja Dajesz Pracę PL, która od czterech lat przekonuje Polaków do zalet rodzimych produktów.
W czasach recesji takie akcje mają większe szanse na poparcie wśród konsumentów drżących o swoje miejsca pracy. A jak to wygląda w praktyce?
[srodtytul]Zaczynam od dylematu[/srodtytul]
Co to jest polski produkt? Jak wynika z badań rynkowych, dla większości z nas to taki z krajową marką. Ale przecież nie będę dyskryminować zachodnich inwestorów, o których tak zabiega nasz rząd.
[wyimek]Na końcu długaśnych metek wszytych w cekinowe sukienki napisy w kilku językach informują, że kreacje uszyto w Chinach[/wyimek]