Płyta „Rater R” trafi do sklepów 23 listopada. Singiel „Russian Roulette” jest już dostępny na oficjalnej stronie [link=http://rihannanow.com]rihannanow.com[/link], teledysk jako pierwsza pokaże amerykańska telewizja ABC. Premiera albumu prawdopodobnie odbyłaby się wcześniej, gdyby nie ciągnące się dochodzenie w sprawie pobicia Rihanny przez jej partnera, także muzyka, Chrisa Browna. Oboje mieli wystąpić na gali nagród Grammy, ale tamten wieczór piosenkarka spędziła w szpitalu, a muzyk – na posterunku policji.
Po zamknięciu sprawy i publicznych przeprosinach Browna menedżerowie Rihanny mogą na nowo zająć się zarabianiem pieniędzy. 21-letnia piosenkarka jest dziś bodaj najważniejszą marką w popowym show-biznesie za oceanem, idolką nastolatków, ikoną seksapilu, nowoczesnym wcieleniem kobiety wampa. Wielofunkcyjnym symbolem, który można sprzedać na kilka sposobów.
Jej kariera rozwija się według znanego schematu: doświadczeni producenci biorą dziewczynę znikąd – w tym wypadku z Barbadosu – i traktują jak nieoszlifowany diament. Podpisują wieloletni kontrakt i rozpoczynają produkcję gwiazdy. Ale tempo i styl, w jakim Rihanna przejęła centralne miejsce w muzyce pop, robi wrażenie.
Na swym pierwszym teledysku prezentowała się jak niepozorna egzotyczna ciekawostka – wówczas nastolatka, tańczyła w klubie w dżinsach, a uwagę przyciągała tylko nietypową urodą. Na drugim krążku „A Gir Like Me” była jeszcze piosenkarką dla nastolatków, ale gdy na rynek wchodziła trzecia płyta „Good Girl Gone Bad”, rozmach promocyjny dorównywał działaniom Madonny.
Ruszyła strategia totalna, połączona z odważniejszym wizerunkiem – odtąd Rihanna była „niegrzeczna”, a więc zmysłowa i dorosła, przyciągnęła starszą publiczność. Kilka efektownych wideoklipów i światowa trasa koncertowa (choć w salach mieszczących kilka tysięcy osób) oraz częsta współpraca z najbardziej liczącymi się w USA raperami i piosenkarzami, zapewniła jej nieprzerwaną obecność w mediach. Poprzedni album rozszedł się w USA w nakładzie 2,5 miliona egzemplarzy, kolejne single królowały na listach i, co trzeba piosenkarce oddać, wszystkie jej dotychczasowe płyty były udane.