Reklama

Warszawa liderem Europy?

Doradca ratusza ds. uzyskania tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016 mówi m.in. o wojnie, wyspach i korzeniach. Z Tomem Flemingiem rozmawia Anna Brzezińska

Publikacja: 10.05.2010 14:08

M.in. Tomowi Flemingowi portugalskie Guimaraes zawdzięcza tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2012

M.in. Tomowi Flemingowi portugalskie Guimaraes zawdzięcza tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2012

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

[b]„Staje do boju”, „walczy”, „toczy bitwy” – mówiąc o staraniach Warszawy o tytuł ESK 2016, zwykle używamy tych sformułowań. Czy to naprawdę „kulturalna wojna”?[/b]

[b]Tom Fleming:[/b] Nie, to nie wojna. Tylko jedno polskie miasto otrzyma tytuł, ale wszystkie mogą wiele zyskać już na samym etapie przygotowań. Ideą, która przyświeca Europejskiej Stolicy Kultury, jest podnoszenie profilu kulturalnego każdego z kandydatów – stworzenie silnego sektora kulturalnego. Mam nadzieję, że wygrane miasto będzie chciało współpracować z pozostałymi i dbać o rozwijanie partnerskich projektów. To szansa nie tyle na arenie lokalnej, co międzynarodowej.

[b]Co Warszawa może osiągnąć w czasie przygotowań?[/b]

To czas na skupienie się na tym, co warto udoskonalić w polityce lokalnej, i szansa na rozszerzenie sieci kontaktów w całej Europie. EKS to nie jedna duża impreza, lecz silna struktura. Warszawa może ją wypracować. Dużo na tym zyska, tym bardziej że rozwój sektora kulturalnego wpływa na rozwój całej gospodarki.

[b]Dlatego zapraszasz do dyskusji o ESK menedżerów kultury, przedstawicieli branży turystycznej i biznesu?[/b]

Reklama
Reklama

Zależy mi na partnerstwie, dialogu. Nie ma co mówić „zrobimy coś dla was”, lecz: „możemy zrobić coś razem”. Miasto składa się z wysp, na których rodzą się ciekawe inicjatywy. Żeby zobaczyć, jak wielką mają siłę, warto już teraz podjąć współpracę.

[link=http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/474330_Warszawa_liderem_Europy_.html]Czytaj więcej w Życiu Warszawy[/link]

[b]„Staje do boju”, „walczy”, „toczy bitwy” – mówiąc o staraniach Warszawy o tytuł ESK 2016, zwykle używamy tych sformułowań. Czy to naprawdę „kulturalna wojna”?[/b]

[b]Tom Fleming:[/b] Nie, to nie wojna. Tylko jedno polskie miasto otrzyma tytuł, ale wszystkie mogą wiele zyskać już na samym etapie przygotowań. Ideą, która przyświeca Europejskiej Stolicy Kultury, jest podnoszenie profilu kulturalnego każdego z kandydatów – stworzenie silnego sektora kulturalnego. Mam nadzieję, że wygrane miasto będzie chciało współpracować z pozostałymi i dbać o rozwijanie partnerskich projektów. To szansa nie tyle na arenie lokalnej, co międzynarodowej.

Reklama
Kultura
Bill Viola w Toruniu: wystawa, która porusza duszę
Kultura
Lech Majewski: Mamy fantastyczny czas dla plakatu. Nie boimy się AI
Kultura
Hockney, Cézanne, Niki de Saint Phalle i Cartier. Wakacyjne wystawy w Europie
Kultura
Polka wygrała Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie. Plakat ma być skuteczny
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Reklama
Reklama