Kobiety odmłodzone

Dwa lata temu kierownictwo Opery Bałtyckiej przejął Marek Weiss, jeden z najbardziej doświadczonych polskich reżyserów. Ale oto gdański teatr wyraźnie odmłodniał. Każda kolejna premiera wprowadza nową jakość do życia operowego w Polsce.

Publikacja: 02.06.2010 13:54

Marek Weiss odczytał „Ariadnę na Naxos” przez pryzmat współczesnych konfliktów między kulturą elitar

Marek Weiss odczytał „Ariadnę na Naxos” przez pryzmat współczesnych konfliktów między kulturą elitarną a masową

Foto: Fotorzepa, Juliusz Multarzyński JM Juliusz Multarzyński

Ponieważ jednak warszawiacy rzadko wybierają się do teatrów w Gdańsku, Opera Bałtycka postanowiła przyjechać do stolicy.

Oba przedstawienia mogą być dla widzów zaskoczeniem. Autorski spektakl Izadory Weiss „Romeo i Julia” nie ma bowiem nic wspólnego ze słynnym baletem Prokofiewa. Poza tytułem, rzecz jasna – ten wszakże pochodzi od Szekspira.

– Zależało mi, by tę tragedię miłosną pokazać w sposób wiarygodny dla współczesnego widza – mówi Izadora Weiss. – Dlatego umieściłam ją w dzisiejszym Bagdadzie, w świecie, w którym konflikty religijne, kulturowe i polityczne mogą w sposób dramatyczny rozdzielić zakochanych.

Tłem dla choreografii jest precyzyjnie ułożony kolaż z utworów różnych kompozytorów. Izadora Weiss posługuje się nowoczesnym językiem tańca. Balet Opery w Gdańsku przeszedł zresztą ostatnio poważną metamorfozę i przekształcił się w Bałtycki Teatr Tańca.

Bardzo uwspółcześniona jest też inscenizacja „Ariadny na Naxos”. Tej wspaniałej opery z niezwykłą muzyką przez ponad pół wieku polskie teatry unikały, odważył się ją wystawić dopiero Marek Weiss. „Ariadna na Naxos” odwołuje się do wątków mitologii greckiej. Ale w operze Straussa powstałej na początku XX w. zostały one wykorzystane do pokazania sporu między sztuką wysoką a pospolitą, między wzniosłą tragedią a przyziemną komedią. Marek Weiss odczytał zaś ten utwór przez pryzmat współczesnych konfliktów między kulturą elitarną a masową i przez aktualne w każdej epoce uwikłania artystów w zależności od mecenasów, obecnie zwanych częściej sponsorami.

Gdańska „Ariadna na Naxos” była już pokazywana na festiwalu operowym w Szegedzie, spektakl zarejestrowała również francuska stacja TV Mezzo.

[i]Występy gościnne Opery Bałtyckiej w Gdańsku, Teatr Narodowy, Warszawa, pl. Teatralny 3, bilety: 25 – 90 zł, rezerwacje: tel. 22 692 06 10, „Romeo i Julia” balet Izadory Weiss, Richard Strauss, wtorek (8.06), „Ariadna na Naxos” insc. i reż. Marek Weiss, środa (9.06), godz. 19[/i]

Ponieważ jednak warszawiacy rzadko wybierają się do teatrów w Gdańsku, Opera Bałtycka postanowiła przyjechać do stolicy.

Oba przedstawienia mogą być dla widzów zaskoczeniem. Autorski spektakl Izadory Weiss „Romeo i Julia” nie ma bowiem nic wspólnego ze słynnym baletem Prokofiewa. Poza tytułem, rzecz jasna – ten wszakże pochodzi od Szekspira.

Pozostało 83% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"