Filiżanka dla urody

Naukowcy zalecają picie kilku filiżanek kawy lub herbaty dziennie. Dzięki tym napojom możemy zmniejszyć ryzyko zachorowania na niektóre nowotwory. Przestrzegają jednak przed zawartą w herbacie i kawie kofeiną, która w nadmiarze nie pomaga, lecz szkodzi

Publikacja: 12.02.2011 06:00

Picie herbaty zmniejsza ryzyko zapadnięcia m.in. na nowotwory i choroby serca

Picie herbaty zmniejsza ryzyko zapadnięcia m.in. na nowotwory i choroby serca

Foto: Fotorzepa, Bartosz Siedlik

Zimą, gdy stoimy na mrozie, marzy nam się kubek gorącej, rozgrzewającej herbaty. Grzejąc ręce o ciepłe naczynie, rzadko zastanawiamy się nad innym niż rozgrzewające działaniem tego popularnego napoju. Dlaczego jeszcze warto pić napar z liści tej egzotycznej rośliny i czy ma ona wyłącznie pozytywny wpływ na nasz organizm?

[srodtytul]Walka z rakiem[/srodtytul]

Od czasu odkrycia blisko 4 tys. lat temu herbaty przypisywano jej wiele dobroczynnych właściwości. Napar herbaciany bez mleka lub cukru ma niemal zero kalorii. Jest więc dietetyczny. – Zawiera fluor, który wzmacnia szkliwo zębów i działa hamująco na powstawanie kamienia nazębnego. Picie zarówno zielonej, jak i czarnej herbaty zmniejsza ryzyko zachorowania na raka, zwłaszcza płuc, okrężnicy i skóry – wylicza dr n. med. Agnieszka Bujnowska z poznańskiego szpitala Med Polonia.

Różnorodne badania wskazują też, że zapobiega takim chorobom, jak schorzenia serca, zawał i zakrzep. – Wynika to przede wszystkim z faktu, że zawarta w herbacie kofeina, zwana również teiną, działa jak łagodny środek pobudzający na serce i układ krwionośny. Poza tym substancja ta zwiększa koncentrację, bystrość umysłu, wyostrza zmysł smaku i zapachu oraz poprawia metabolizm. Jednocześnie znajdujące się w herbacie polifenole pomagają w hamowaniu przechodzenia cholesterolu do krwiobiegu i zapobiegają tworzeniu się skrzepów krwi – przekonuje Bujnowska. Herbata jest też bogata w witaminy: A, B1, B2, C, E i K oraz P. – Zielona herbata zawiera niebiałkowy aminokwas L-teaninę, który wykazuje działanie uspokajające, zmniejszające stres i niepokój oraz stabilizujące nastrój – podkreśla Bujnowska. Herbata zawiera również znaczne ilości katechin. – To związki spełniające rolę przeciwutleniaczy. Najwyższe stężenie katechin występuje w herbacie białej i zielonej, czarna zawiera mniej związków z tej grupy, gdyż ulegają one rozkładowi podczas procesu fermentacji – zauważa lekarka.

[srodtytul]Uwaga na kofeinę[/srodtytul]

Z badań wynika również, że herbata nie tylko pomaga, ale również szkodzi. – Paradoksalnie zły wpływ na nasz organizm mają te same substancje, które wcześniej wymieniłam jako zdrowe. Tę listę otwiera kofeina, która u niektórych osób może osłabiać pamięć, zwiększa uczucie niepokoju i lęku oraz powoduje uzależnienie fizyczne. Teina hamuje również wchłanianie żelaza. Źle wpływa na płód, dlatego kobieta w ciąży nie powinna pić więcej niż pięć filiżanek herbaty dziennie. W niektórych przypadkach ta substancja może zwiększyć szanse wystąpienia niektórych chorób serca, a zawarte w herbacie szczawiany mogą przy większym spożyciu prowadzić do uszkodzenia nerek. Negatywne skutki picia herbaty wiążą się również z wysoką zawartością szkodliwego fluoru i glinu w herbatach fermentowanych – przestrzega Bujnowska. Picie bardzo dużych ilości herbaty może również mieć wpływ na kondycję skóry, powodować np. jej wysuszenie i pękanie.

[srodtytul]Kawa na ławę[/srodtytul]

Kawa zawiera największą ilość kofeiny spośród znanych substancji. Działanie kawy oraz jej wpływ na ludzki organizm od lat budzą kontrowersje. Wśród naukowców są zarówno jej zagorzali zwolennicy, jak i przeciwnicy. Co jest powodem sporu? Kofeina, która jednocześnie pobudza, ale w nadmiarze wywołuje nerwowość, rozdrażnienie, kłopoty z zaśnięciem, a nawet problemy żołądkowe. By kofeina pomagała, a nie szkodziła, nie powinna być przyjmowana w dawce większej niż 500 mg dziennie. W jednej filiżance kawy znajduje się od 80 do 120 mg kofeiny. – Należy pamiętać, że kofeina znajduje się w wielu innych produktach poza kawą, np. w herbacie (zarówno czarnej, jak i zielonej), coca-coli, cukierkach czekoladowych, a nawet w lekarstwach – mówi Bujnowska. Organizm wchłania kofeinę z przewodu pokarmowego już w kilkanaście minut po wypiciu kawy, a najsilniej działa ona w ciągu trzech, czterech godzin później. Kofeina działa szczególnie na układ nerwowy i przyspiesza procesy myślowe. – Większość publikacji naukowych ocenia kawę głównie pod względem zawartości kofeiny. Wiadomo jednak, że zawiera ona także kafeol i kafestol, które powodują zwiększenie poziomu cholesterolu we krwi. Stężenie tych dwóch składników zależy od gatunku kawy. Oba te związki zatrzymują się na papierowym filtrze. Dzięki temu wiemy, że gotowana kawa skandynawska, kawa po turecku oraz kawa przygotowana w zaparzaczu z tłoczkiem mają stosunkowo wysoką zawartość tych substancji, podczas gdy kawa filtrowana, kawa zaparzona w warniku oraz kawa rozpuszczalna ma niewiele tych związków. Mimo że ich stężenie jest stosunkowo wysokie w espresso, mała ilość spożywanej kawy powoduje, że zawartość kafestolu i kafeolu nie jest zbyt wysoka – tłumaczy Bujnowska.

Kawy nie powinny pić osoby chorujące na nadciśnienie, arytmię serca, refluks żołądkowo-przełykowy, jaskrę, wrzody lub nieżyt żołądka. Picie kawy nie jest wskazane dla ludzi mających nerwice, zaburzenia emocjonalne czy choroby psychiczne.

Choć nie jest udowodnione naukowo, że kawa ma negatywny wpływ na kobiety w ciąży, profilaktycznie lekarze odradzają jej picie ciężarnym. Przedawkowanie kofeiny może bowiem wywołać gonitwę myśli i niemożność koncentracji. Kawa wypłukuje z organizmu magnez i witaminy z grupy B oraz wapń, co prowadzi do osteoporozy. Jeśli więc pijemy kawę, wzbogaćmy swą dietę o większą ilość tych pierwiastków (mleko i sery).

Ponadto powoduje nadmierne wydzielanie się kwasów żołądkowych, co jest niebezpieczne przy zapaleniu błony śluzowej żołądka, przyspiesza skurcze jelit, powodując u wrażliwych osób biegunkę.

Zwolennicy kawy podkreślają pobudzające działanie zawartej w niej kofeiny. To substancja, która przyspiesza czynność serca, na krótko podnosi ciśnienie krwi. Rozszerza naczynia krwionośne oskrzeli, pogłębia oddech, dzięki czemu organizm jest lepiej dotleniony. Poprawia krążenie mózgowe – zwiększa zdolność koncentracji. Kofeina w mózgu blokuje receptory przekazujące informacje o potrzebie snu. Znika zmęczenie. Kofeina przedłuża zdolność do długotrwałego wysiłku, zwiększając tym samym odporność na zmęczenie mięśni i zdolność organizmu do spalania tłuszczów. Kofeina przyspiesza przemianę tłuszczów w organizmie. Tak więc umiarkowane spożycie kawy (oczywiście bez cukru i śmietanki) może stanowić korzystny składnik kuracji odchudzającej. – Z badań wynika również, że picie kawy zmniejsza ryzyko wystąpienia raka wątroby, wpływa na to zawarty w niej kwas chlorogenowy. Kofeina chroni dodatkowo miąższ wątroby przed uszkodzeniem.

[srodtytul]Kofeina na zdrowie[/srodtytul]

Kawa zawiera również dużo przeciwnowotworowych utleniaczy, które są wchłaniane w odcinku jelita grubego i pęcherza, zapobiegając niszczeniu jego ścian przez wolne rodniki – wylicza zalety kawy Bujnowska. A dzięki moczopędnemu działaniu zmniejsza ryzyko raka pęcherza, gdyż wypłukuje z niego szkodliwe substancje, które są wydalane wraz z moczem. Udowodniono również działanie przeciwalergiczne kawy. – Zmniejsza wydzielanie histaminy przez organizm. Kofeina zawarta w kawie zapobiega oraz łagodzi skutki ataków alergii. Zapobiega też astmie – zapewnia Bujnowska.

[srodtytul]Pij na młodość i na potencję[/srodtytul]

Dzięki zawartości polifenoli, silnych antyutleniaczy, kawa pomaga długo zachować młodość. – To one spowalniają procesy starzenia się organizmu i zapobiegają odkładaniu się cholesterolu w naczyniach krwionośnych, chronią w ten sposób przed miażdżycą, zawałem serca i udarem. Ponadto kawa ogranicza skłonność do migren. U mężczyzn zwiększa płodność, gdyż dzięki niej plemniki są bardziej żywotne – zauważa Bujnowska. Specjalistka dodaje, że kawa chroni przed próchnicą, dzięki zawartości garbników, które przeciwdziałają procesom powodującym próchnicę. – Badania naukowe wykazały, iż wraz ze zwiększoną konsumpcją kawy spada ryzyko zachorowania na cukrzycę. Kawa wpływa pozytywnie na przemianę cukrów.

W badaniach laboratoryjnych wykazano, że kwas chlorogenowy powoduje absorpcję glukozy przez wątrobę. Są to pierwsze badania, które być może w przyszłości wykażą jeszcze większy pozytywny wpływ kawy na ograniczenie zachorowania na cukrzycę – mówi Bujnowska. Kofeina zawarta w kawie to jeden z najbardziej powszechnych środków psychotropowych mających zdolność wpływania na nastrój.

[srodtytul]Używki i leki[/srodtytul]

Miliony ludzi zażywających leki przy porannej porcji caffe latte nie zdają sobie sprawy, jakie mogą być tego skutki. – Mleko utrudnia wchłanianie antybiotyków oraz leków przeciwuczuleniowych. Kawa i coca-cola w połączeniu z antybiotykami, środkami antykoncepcyjnymi, niektórymi tabletkami przeciwbólowymi lub lekami zmniejszającymi wydzielanie żołądkowe może wywołać drżenia mięśniowe, nerwowość, bezsenność, długotrwałe pobudzenie i podrażnienie śluzówki żołądka. A w reakcji z niektórymi lekami zwiększa poziom kofeiny we krwi – podkreśla Bujnowska.

Kawa i herbata potęgują działanie antybiotyków (np. ciproflokxacinu, penetreksu i noroxinu), powodując nadmierne pobudzenie. – Z lekami stosowanymi w leczeniu astmy powodują takie objawy jak przy przedawkowaniu leku. Blokują wchłanianie leków podawanych przy anemii spowodowanej niedoborem żelaza. Kofeina potęguje działanie leków przeciwbólowych, a zmniejsza skuteczność leków uspokajających. Działanie niektórych antybiotyków może powodować osłabione wydalanie kofeiny z organizmu. Dość częstą interakcją jest połączenie działania teofiliny i aminofiliny (leków rozszerzających oskrzela) ze względu na podobne działanie w organizmie – tłumaczy Bujnowska.

Zimą, gdy stoimy na mrozie, marzy nam się kubek gorącej, rozgrzewającej herbaty. Grzejąc ręce o ciepłe naczynie, rzadko zastanawiamy się nad innym niż rozgrzewające działaniem tego popularnego napoju. Dlaczego jeszcze warto pić napar z liści tej egzotycznej rośliny i czy ma ona wyłącznie pozytywny wpływ na nasz organizm?

[srodtytul]Walka z rakiem[/srodtytul]

Pozostało 96% artykułu
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Muzeum otwarte - muzeum zamknięte, czyli trudne życie MSN
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Program kulturalny polskiej prezydencji w Radzie UE 2025
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Laury dla laureatek Nobla