Światło dla urody

Dr n. med. Tomasz Pniewski z Centrum Chirurgii Plastycznej Iq Medica

Publikacja: 24.03.2011 13:42

Światło dla urody

Foto: Archiwum

Czy myśli pan, że za jakiś czas będziemy częściej korzystać z zabiegów odmładzających?

Tomasz Pniewski:

By żyć w zdrowiu i dobrej kondycji fizycznej i psychicznej przez lata, warto wcześniej o siebie zadbać. Anti-aging i medycyna estetyczna to wiele dziedzin medycznych, które wzajemnie się przenikają. Są to badania naukowe z zakresu genetyki, chemii oraz dziedzin klinicznych, np. endokrynologii, chorób wewnętrznych lub chorób skóry, a także chirurgii plastycznej i transplantologii.

Czy młodzi ludzie już powinni zostać pacjentami klinik zajmujących się zapobieganiem starzeniu?

Zawsze lepiej zapobiegać, niż leczyć. Skóra się starzeje, a w efekcie tworzą się zmarszczki. Szybka reakcja sprawi, że powstaną one później i będą płytsze. Coraz więcej młodych ludzi przychodzi po poradę do specjalistów, by się dowiedzieć, co robić, by wyglądać młodo jak najdłużej.

Młodo, czyli bez żadnej zmarszczki?

Atrakcyjny wygląd to pełne usta, mało zmarszczek, zdrowa i gładka cera oraz jędrna skóra.

Czy oprócz kwasu hialuronowego i toksyny botulinowej medycyna estetyczna ma coś bardziej skutecznego do zaproponowania?

Te preparaty jeszcze długo będą stanowiły podstawę medycyny estetycznej. To obecnie jedne z popularniejszych zabiegów. Owszem, nowe technologie pojawiają się każdego roku, a postępy w tej dziedzinie pozwalają na ulepszenie wielu laserów i innych urządzeń. Jeszcze długo będą jednak raczej uzupełniać stosowanie kwasu hialuronowego i toksyny botulinowej, a łączenie z nimi nowszych metod pozwoli uzyskać jeszcze lepsze efekty.

Jakie zatem nowości proponują gabinety medycyny estetycznej?

W tej chwili nowością jest laser Fraxel RE:store regenerujący i odmładzający skórę. Pozwala redukować przebarwienia i blizny, a także odmładzać strukturę skóry od wewnątrz, bez ryzyka poparzenia, jakie zdarzało się przy laserach starszego typu. Już po jednym zabiegu są widoczne rezultaty. Nowością jest także zabieg Velashape, polegający na masażu głowicą, która wykorzystuje działanie podczerwieni, energii bipolarnego prądu RF oraz podciśnienia. Zabieg wyszczupla i modeluje sylwetkę. Obwody miejsc poddanych zabiegom zmniejszają się o 6 – 9 cm. Zabieg jest bezinwazyjny, bezbolesny i nie wymaga specjalnych przygotowań, a efekty są zdumiewające.

Dr Andrzej Ignaciuk powiedział, że na korygowanie niedoskonałości urody specjaliści decydują się teraz w ostateczności. Starają się stymulować organizm, by sam naprawiał defekty. Wykorzystują komórki macierzyste, osocze, maseczki z krwi pacjenta. Włoch prof. Maurizio Ceccarelli stworzył metodę odmładzania twarzy,  w której wstrzykuje czynniki wzrostu i komórki macierzyste uzyskane od pacjenta. Czy to przyszłość medycyny odmładzającej?

Obecnie bardzo dużo się mówi o wykorzystywaniu komórek macierzystych i ich regeneracyjnym działaniu. To dziedzina, która bardzo szybko się rozwija. Już stosuje się wypełnianie zmarszczek własną tkanką tłuszczową. Odpowiednio pobrane i przygotowane komórki adaptują się w nowym miejscu i pozwalają na wypełnienie, poprawienie owalu twarzy, jej odmłodzenie. Technicznie rzecz biorąc, jest to przeszczep. Własne tkanki to krok naprzód w medycynie estetycznej, gdyż zdolności regeneracyjne organizmu są nieocenione, trzeba je tylko odpowiednio wykorzystać i nad tym pracują naukowcy na całym świecie.

Z kolei dr hab. Paweł Surowiak podczas zabiegu pod skórę wstrzykuje osocze bogatopłytkowe, którego zadaniem jest stymulowanie procesów regeneracyjnych. Jest to możliwe dzięki właściwościom płytek krwi. Jak działają?

Płytki krwi pełnią istotną rolę w procesie krzepnięcia krwi, są także związane z regeneracją uszkodzonych tkanek. Odpowiednie zastosowanie krwi w medycynie estetycznej to kolejny krok w kierunku uzyskiwania efektów poprzez nie tylko wypełnienie zmarszczki, ale także pobudzenie procesu regeneracji.

Czego jeszcze możemy się spodziewać w metodach odmładzania?

Praca specjalistów zawsze zmierzała w kierunku mniejszej inwazyjności, szybszej rekonwalescencji i zwiększeniu bezpieczeństwa każdego zabiegu. Zakres zabiegów nie zmieni się znacząco, po prostu zredukuje się czas ich trwania i poprawi ogólna dostępność. Zmienią się pewnie także urządzenia i ich panele sterujące. Sądzę, że wraz z postępem technologicznym lekarze będą musieli szybciej wdrażać nowe rozwiązania do gabinetów, dzięki czemu pacjenci będą mieli lepszy dostęp do nowoczesnych preparatów i aparatury.

—rozmawiała Agnieszka Usiarczyk

Czy myśli pan, że za jakiś czas będziemy częściej korzystać z zabiegów odmładzających?

Tomasz Pniewski:

Pozostało 97% artykułu
Kultura
Arcydzieła z muzeum w Kijowie po raz pierwszy w Polsce
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kultura
Podcast „Komisja Kultury”: Seriale roku, rok seriali
Kultura
Laury dla laureatek Nobla
Kultura
Nie żyje Stanisław Tym, świat bez niego będzie smutniejszy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kultura
Żegnają Stanisława Tyma. "Najlepszy prezes naszego klubu"