Scenografia zapięta na ostatni guzik. Stroje, sprzęt i akcesoria przygotowane. W sobotni wieczór czekamy na warszawiaków – mówił w piątek po południu reżyser misterium Artur Piotrowski. Akcja misterium będzie rozgrywała się na wysokich na dwa, trzy metry platformach.
– Trasa przejścia aktorów będzie kształtem podobna do kości – opowiada Ewa Zambrzycka-Rozner, rzeczniczka przedsięwzięcia. – Na „główkach" będą poszczególne sceny, a pomiędzy nimi aktorzy przejdą w drodze krzyżowej. Organizatorzy zapewniają, że całe misterium można obserwować z jednego miejsca. Brama toru zostanie otwarta o godz. 17. Na miejsce widowiska można będzie wejść tylko od al. Wyścigowej.
Prywatne auta można zostawić np. na wielopoziomowym parkingu Parkuj i Jedź przy stacji metra Wilanowska, a następnie przesiąść się w metro lub autobusy, np. 709 czy 727. Ze stacji metra Służew można dojść na miejsce widowiska na piechotę. Autobusy z turystami będą podjeżdżały na ul. Modzelewskiego, niedaleko kościoła, gdzie o godz. 17.30 zostanie odprawiona msza św. Po zakończeniu widowiska w godz. 21.30 – 23 zostanie uruchomiona specjalna linia tramwajowa na trasie Wyścigi – Puławska – Woronicza.
A dla autobusów linii 136, 192, 709, 727 i 739 w godz. 17 – 23 przystanek Wyścigi zostanie zamieniony na stały (zamiast „na żądanie"). Pociąg InterRegio zapewnia bezpłatny powrót do domu osobom, które będą miały stempel misterium na bilecie, na który przyjechały. Stemple będą stawiane przy wejściu. Organizatorzy proszą, by na czas trwania widowiska wyłączyć telefony komórkowe. Na miejscu będą toalety i punkty medyczne. Można ze sobą przynieść stołeczek do siedzenia.