Kiedyś wybierając się na siłownię czy poranny jogging wystarczył luźny T-shirt, spodnie dresowe lub legginsy. Teraz ulepszone stroje wyposażone są w płaskie szwy zapobiegające otarciom, perforację materiału umożliwiającą lepszy przepływ powietrza, włókna eliminujące przykry zapach czy wszywane odblaski.
Jak mówi psycholog sportu Thomas Altena z Missouri State University, wygodne ubranie lepszej jakości może mieć pozytywny wpływ, zarówno z fizycznego jak i psychologicznego punktu widzenia. – To jak z samochodami: dopóki nie usiądziesz w nowoczesnym modelu, nie wiesz, co tracisz – mówi Altena.
- Właściwy materiał pomaga regulować temperaturę ciała. Ma ona wpływ na pracę serca, co z kolei wpływa na postrzeganie stopnia trudności danego ćwiczenia – twierdzi psycholog sportu Delia Roberts z American College of Sports Medicine.
Według Roberts, nadmierne podniesienie się temperatury ciała obniża wydajność sportowca. Najnowsza generacja syntetycznych włókien jak polipropylen, w połączeniu ze znanymi materiałami, jak wełna z merynosów, sprawiają, że pot szybko odparowuje ze skóry – daje to efekt chłodzenia. Bawełna natomiast pochłania wilgoć, może powodować otarcia, pęcherze i inne problemy skórne.
Obcisłe stroje poprawiają krążenie krwi w konkretnych partiach ciała, co także poprawia wydajność sportowca, choć raczej nie z tego powodu, który reklamuje wytwórca.