Reklama

Schronisko na Paluchu ma nowy wystrój

Korytarz w kolorze hawajskiego słońca, sufit kalifornijskiej pomarańczy, a sale w barwie Przylądka Dobrej Nadziei. Taki jest najnowszy design szpitala w schronisku na Paluchu

Publikacja: 30.04.2012 10:10

Schronisko na Paluchu zyskuje przyjazny wizerunek

Schronisko na Paluchu zyskuje przyjazny wizerunek

Foto: materiały prasowe

Warszawskie schronisko dla bezdomnych zwierząt na Paluchu ma już blisko 60 lat. Praktycznie nie ma miesiąca, by nie przeprowadzono w nim jakiegoś remontu, by poprawić warunki zwierzakom. Właśnie rozpoczęła się modernizacja szpitala oraz psich boksów.

Ktoś, kto nie był w tym schronisku przez kilka lat, nie pozna starego, zaniedbanego terenu z dziurawymi niegdyś klatkami.

Teraz schronisko nabiera zupełnie innego, pozytywnego wyrazu. Obiekt zajmuje 4 ha powierzchni, z czego 3 hektary  od 2004 roku użyczają mu bezpłatnie Porty Lotnicze. Rocznie przewija się przez nie ok. 4 tys. zwierząt.

Przebywa tu 2100 psów i 70 kotów. Dyrektor schroniska Wanda Dejnarowicz zaznacza, że dzięki zmianom w wyglądzie placówki i prowadzonej edukacji i promocji coraz więcej podopiecznych znajduje nowe domy. W ostatni weekend oddano do adopcji 48 zwierząt, co –  jak zaznacza szefowa Palucha – jest  rekordem. – Każda adopcja to dla nas święto – mówi Wanda Dejnarowicz i wylicza zmiany na Paluchu.

W tym roku zamontowano lampy dające zwierzakom naturalne światło, zmieniono wystawę zdjęć przed budynkiem biura schroniska z fotografiami podopiecznych, rozpoczęto ukwiecanie schroniska. Zaczął się kolejny etap remontu boksów i zmiany wizerunku szpitala dla zwierząt.

Reklama
Reklama

Budynek został ocieplony, przeszedł generalny remont dachu i jest teraz malowany. Kolorystyczna metamorfoza ma zakończyć się ok. 7 maja.

– Chciałam, by leczonym tu zwierzętom po prostu było radośniej, stąd same pozytywne barwy – deklaruje dyrektor Palucha, która jest pomysłodawczynią doboru barw.

Szpitalny korytarz ma więc odcień hawajskiego słońca, pomieszczenia dla zwierząt są w kolorach Przylądka Dobrej Nadziei, a pokoje, w których przeprowadza się badania RTG i USG – magicznego fioletu. W części zakaźnej szpitala dominuje kolor słonecznego blasku i kalifornijskiej pomarańczy.

Rozpoczął się też remont 27 boksów i bud dla psów. Wymieniane są metalowe skorodowane elementy. Podłoże wylane będzie betonem z odpowiednim nachyłem, po to, by podczas sprzątania woda  spływała do odpływu. W planach jest dalsze ukwiecanie schroniska oraz poprawianie nawierzchni dróg komunikacyjnych.

Na utrzymanie schroniska na Paluchu, w tym remonty, ratusz przeznaczył w tym roku 7,6 mln zł, w tym 2 mln zł na karmę, 420 tys. zł na leki i 100 tys. zł na remonty.

Warszawskie schronisko dla bezdomnych zwierząt na Paluchu ma już blisko 60 lat. Praktycznie nie ma miesiąca, by nie przeprowadzono w nim jakiegoś remontu, by poprawić warunki zwierzakom. Właśnie rozpoczęła się modernizacja szpitala oraz psich boksów.

Ktoś, kto nie był w tym schronisku przez kilka lat, nie pozna starego, zaniedbanego terenu z dziurawymi niegdyś klatkami.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Kultura
Córka lidera Queen: filmowy szlagier „Bohemian Rhapsody" pełen fałszów o Mercurym
Kultura
Ekskluzywna sztuka w Hotelu Warszawa i szalone aranżacje
Kultura
„Cesarzowa Piotra”: Kristina Sabaliauskaitė o przemocy i ciele kobiety w Rosji
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Reklama
Reklama