Reklama

Gala Grammy pod znakiem The Beatles

Paul McCartney i Ringo Starr wystąpią 26 stycznia na 56. gali rozdania nagród Grammy w Los Angeles.

Publikacja: 15.01.2014 13:35

Warto przypomnieć, że po raz pierwszy w historii Grammy nominowany został polski jazzman - pianista

Warto przypomnieć, że po raz pierwszy w historii Grammy nominowany został polski jazzman - pianista Włodek Pawlik za album „Night in Calisia" wydany w USA przez wytwórnię Summit Records.

Foto: Grammy.com

Żyjący członkowie zespołu The Beatles odbiorą tego wieczoru nagrodę Amerykańskiej Akademii Fonograficznej NARAS za całokształt twórczości. Akademia nie podała informacji, że wystąpią razem, lecz że każdy z osobna. Wszyscy liczą jednak na niespodziankę tego wieczoru. Media już od początku stycznia spekulują, że z okazji 50. rocznicy „inwazji" The Beatles na Amerykę, dojdzie do ich wspólnego występu. Plotka głosi, że nastąpi to 7 lutego, na dwa dni przed rocznicą, w „Late Show With David Letterman". Producenci programu pracują nad tym - podaje brytyjski „The Guardian".

Reklama
Reklama

9 lutego 1964 r. The Beatles wystąpili w „The Ed Sullivan Show" telewizji CBS. Inna plotka głosi, że dokładnie w rocznicę wystąpią razem w Ed Sullivan Theater w Nowym Jorku. Podczas gdy „The Guardian" jest pewien, że dojdzie do ich wspólnego występu na gali Grammy, inna gazeta „Mirror" tylko przypuszcza, że mogą wystąpić razem. Z pewnością trwa licytacja pomiędzy amerykańskimi producentami, gdzie ma dojść do ich wspólnego występu. Grammy jest pierwsza w kolejce, bo na scenie Staples Center obaj Beatlesi staną obok siebie odbierając nagrodę za całokształt twórczości. Poprzednio wystąpili razem na koncercie charytatywnym dla fundacji reżysera Davida Lyncha w 2009 r. - Jesteśmy dobrymi przyjaciółmi - powiedział Ringo Starr w jednym z ostatnich wywiadów.

The Beatles otrzymali swoją pierwszą Grammy w 1964 r. w kategorii Najlepszy Nowy Artysta. Paul McCartney występował już na ceremonii rozdania nagród w Los Angeles. Dla Ringo Starra będzie to pierwszy występ. McCartney, 16-krotny laureat Grammy, ma w tym roku dwie nominacje. W kategorii najlepszej piosenki rockowej dla „Cut Me Some Slack" otrzymał ją razem z Dave'em Grohlem, Kristem Novoselicem i Patem Smearem, członkami legendarnej grupy Nirvana. W kategorii najlepszego filmu muzycznego nominowano „Live Kisses", a wraz z jego bohaterem - Paulem McCartneyem nominowano reżysera Jonasa Akerlunda oraz producentów: Violaine Etienne, Arona Levine i Scotta Rodgera.

Organizatorzy gali Grammy ogłosili nazwiska innych wykonawców. Razem z  Carole King, laureatką MusiCares Person of the Year 2014 zaśpiewa nominowana Sara Bareilles. Wystąpią pionierzy muzyki elektronicznej, niemiecka grupa Kraftwerk, która także odbierze nagrodę za całokształt twórczości. Zapowiedziano występ mocnych kandydatów do nagrody w głównych kategoriach: albumu roku i piosenki roku, duetu Daft Punk z udziałem muzyków sesyjnych, jazzmanów: Nathana Easta, Omara Hakima i Paula Jacksona Jr. Zaśpiewają: John Legend, Macklemore & Ryan Lewis,Taylor Swift, Keith Urban. Jedną z gwiazd wieczoru będzie Stevie Wonder. Nagrodę Trustees Award odbierze Ennio Morricone. Galę poprowadzi dwukrotny laureat LL Cool J.

Warto przypomnieć, że po raz pierwszy w historii Grammy nominowany został polski jazzman - pianista Włodek Pawlik za album „Night in Calisia" wydany w USA przez wytwórnię Summit Records. Wraz z nim nominowane zostało jego trio, solista, trębacz Randy Brecker i orkiestra Filharmonii Kaliskiej.

Reklama
Reklama

Natomiast Esa-Pekka Salonen i Los Angeles Philharmonic otrzymali nominację w kategorii muzyki klasycznej Best Orchestral Performance przeznaczonej dyrygentów i orkiestr za nagranie I symfonii Witolda Lutosławskiego.

Marek Dusza

www.grammy.com

Żyjący członkowie zespołu The Beatles odbiorą tego wieczoru nagrodę Amerykańskiej Akademii Fonograficznej NARAS za całokształt twórczości. Akademia nie podała informacji, że wystąpią razem, lecz że każdy z osobna. Wszyscy liczą jednak na niespodziankę tego wieczoru. Media już od początku stycznia spekulują, że z okazji 50. rocznicy „inwazji" The Beatles na Amerykę, dojdzie do ich wspólnego występu. Plotka głosi, że nastąpi to 7 lutego, na dwa dni przed rocznicą, w „Late Show With David Letterman". Producenci programu pracują nad tym - podaje brytyjski „The Guardian".

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
plakat
Andrzej Pągowski: Trzeba być wielkim miłośnikiem filmu, żeby strzelić sobie tatuaż z plakatem do „Misia”
Materiał Promocyjny
Sieci kampusowe – łączność skrojona dla firm
Patronat Rzeczpospolitej
Warszawa Singera – święto kultury żydowskiej już za chwilę
Kultura
Kultura przełamuje stereotypy i buduje trwałe relacje
Kultura
Festiwal Warszawa Singera, czyli dlaczego Hollywood nie jest dzielnicą stolicy
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Kultura
Tajemniczy Pietras oszukał nowojorską Metropolitan na 15 mln dolarów
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama