W lipcu odbyła się premiera „Rattle That Lock", pierwszego singla z nowej płyty gitarzysty Pink Floyd Davida Gilmoura. Każdy, kto podróżował po Francji koleją lub odwiedził jeden z francuskich dworców, słuchając tej piosenki, mógł przeżyć déja vu. Takie wrażenie wywołują pierwsze takty „Rattle That Lock".
– Na stacji w Aix-en-Provence usłyszałem sygnał towarzyszący zapowiedziom pociągów – wyjaśniał David Gilmour. – Bardzo mi się spodobał i nagrałem go na iPhonie. Stał się punktem wyjścia do skomponowania „Rattle That Lock".
Pierwszy na świecie
Ten dżingiel dla kolei skomponował Michael Boumendil. Francuz fotografuje się z gitarą akustyczną, ale nie jest liderem żadnego zespołu, przedstawia się jako „sound designer", czyli projektant dźwięków. Nie tworzy dla muzyków, lecz dla koncernów, które chcą być rozpoznawane poprzez logo, slogany reklamowe i sygnały dźwiękowe.
To Boumendil jest pionierem zjawiska określanego jako identyfikacja muzyczna. Od początku chciał połączyć muzykę ze strategiami komunikacyjnymi. Zajmował się tym na studiach, potem założył pierwszą na świecie agencję identyfikacji muzycznej. Tworzył ją dla takich koncernów jak Chanel, France Telecom, Michelin, PSA Peugeot Citroën, SNCF, Société Générale, Samsung.
Główna zasada mówi, że firma, by rosnąć i się rozwijać, potrzebuje poważnie brzmiącego i emocjonalnego głosu. – Dźwięk jest bardzo komunikatywnym i wpływowym językiem – powiedział Boumendil podczas Audio Branding Congress w Rosji.