Aktualizacja: 06.02.2018 06:40 Publikacja: 06.02.2018 06:32
Foto: AFP
W Polsce miał się pojutrze pojawić izraelski minister edukacji Naftali Bennett, zarazem szef radykalnej partii Żydowski Dom, koalicjanta Likudu premiera Beniamina Netanjahu. W planach było spotkanie z wicepremierem i ministrem nauki i szkolnictwa wyższego Jarosławem Gowinem. A także z polskimi studentami.
Doszłoby do tego zaledwie 12 dni po rozpoczęciu wielkiego kryzysu w stosunkach dwustronnych wywołanego przyjęciem przez Sejm nowelizacji ustawy o IPN, na co politycy izraelscy zareagowali oskarżeniami o negowanie Holokaustu i uderzenie w wolność słowa. Ale nie dojdzie. Na pewno nie teraz.
Czy rynek pracy dla absolwentów psychologii jest dziś obiecujący? Zdecydowanie tak i warto mieć tego świadomość,...
Prokuratura we Wrocławiu wszczęła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowych w Centrum im. Willy’ego Brandt...
W narracji rosyjskiej zmienił się język opisu zwycięstwa w II wojnie światowej: z oddania hołdu poległym i uczcz...
Kilkadziesiąt najważniejszych europejskich think tanków spotka się w Warszawie i Toruniu, aby rozmawiać o przysz...
W trakcie ekshumacji prowadzonej w Puźnikach w Ukrainie naukowcy wydobyli szczątki co najmniej 42 osób – podało...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas