Najwięcej niepokojących informacji płynie z Ministerstwa Sprawiedliwości, gdzie od 2016 roku pracownicy zgłosili aż pięć spraw dotyczących zjawiska mobbingu (cztery w roku 2017 i jedną w roku 2018). - Wszystkie zgłoszenia trafiły do Zespołu do Spraw Przeciwdziałania Mobbingowi powołanego w Ministerstwie Sprawiedliwości. W okresie 2016-2018 żadna sprawa o mobbing z powództwa pracownika ministerstwa nie toczyła się przed sądem – zapewniają służby prasowe resortu.
Z kolei Dyrektor Generalny Ministerstwa Zdrowia w tej kadencji rządów PiS dwukrotnie powołał Komisję Antymobbingową (raz w roku 2016, raz w roku 2017) po informacjach uzyskanych od pracowników, że doświadczają w pracy niepożądanych zachowań. - W obu przypadkach Komisje Antymobbingowe nie stwierdziły mobbingu, a żadna z rozpatrywanych spraw nie znalazła finału w sądzie – mówi Krzysztof Jakubiak, dyrektor Biura Prasy i Promocji Ministerstwa Zdrowia.
Także do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w 2016 roku wpłynęły dwa pisma pracowników dotyczące podejrzenia mobbingu. - Jedno z nich z powodu braków formalnych nie mogło zostać rozpatrzone. W drugim przypadku Komisja ds. przeciwdziałania mobbingowi w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi po rozpatrzeniu skargi dotyczącej konfliktu pracowniczego, nie stwierdziła znamion mobbingu, jednak rekomendowała działania zapobiegawcze. Konflikt został zażegnany. Żadna ze spraw nie znalazła finału w sądzie – informuje Iwona Chromiak z Biura Prasowego Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.