Reklama

TASS: Pracownik ambasady USA z bombą na lotnisku w Moskwie

Pracownik ambasady USA w Moskwie próbował wejść na lotnisko Moskwa-Szeremietiewo w sobotę rano z bombą posiadającą zapalnik, ale nie zawierającą materiału wybuchowego. Członek personelu ambasady bombę miał mieć w walizce, którą miał przy sobie - podaje TASS powołując się na źródło w rosyjskim MSZ.

Aktualizacja: 09.03.2019 16:39 Publikacja: 09.03.2019 14:32

TASS: Pracownik ambasady USA z bombą na lotnisku w Moskwie

Foto: Hardscarf (based on copyright claims). [CC BY-SA 2.5 (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.5)]

arb

- Rankiem 9 marca personel skanujący bagaż pracownika ambasady USA wykrył przedmiot, który wyglądał jak pocisk moździerzowy - informuje źródło w rosyjskim MSZ.

- Na miejsce natychmiast wezwano saperów, którzy potwierdzili, że w walizce znajduje się bomba z zapalnikiem, ale bez materiału wybuchowego, mimo że wewnątrz bomby znajdowały się ślady takiego materiału - dodaje informator TASS.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Z Warszawy do Poznania w 2,5 godziny już od grudnia. Nowy przewoźnik konkuruje z PKP
Kraj
Tak wygląda „tramwajowe metro”. Budowa tunelu do Dworca Zachodniego wkracza w decydującą fazę
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Reklama
Reklama