To sprawa bez precedensu – urzędnicy zajmujący eksponowane stanowiska w Ministerstwie Finansów, ścigający oszustwa podatkowe, jednocześnie sami mieli się ich dopuszczać, okradając państwo z VAT. „Rzeczpospolita" ustaliła kulisy tego skandalu. Niewykluczone, że gdyby sprawa wypłynęła w sierpniu, przed nominacją Mariana Banasia na szefa NIK, mogłaby złamać jego karierę.
Zachodniopomorski Wydział Prokuratury Krajowej w Szczecinie i Centralne Biuro Śledcze Policji od dwóch lat prowadzą wielkie śledztwo w sprawie wyłudzeń VAT dokonanych przez grupę przestępczą kierowaną przez wysokich rangą, byłych już urzędników resortu finansów. Dotąd zarzuty usłyszało w nim 15 osób, w tym dwaj podwładni Mariana Banasia z czasów, gdy był w ministerstwie, i szef jednego z największych w kraju urzędów skarbowych.