Przeciwko organizowaniu imprezy sylwestrowej w pobliżu Wielkiej Krokwi protestowało w internecie kilkadziesiąt tysięcy osób. Do władz miasta o interwencję w tej sprawie zgłosił się m.in. "Tygodnik Podhalański".
Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego oświadczyły, że hałas i błysk fajerwerków wywoła u zwierząt niepokój. Zmusi je do poszukiwania nowych miejsc, co może przyczynić się do spadku przyrostu naturalnego. Przekazano, że jeden z niedźwiedzi zmarł po przebudzeniu w Sylwestra.
Dziś prezes TVP Jacek Kurski poinformował, że impreza zostanie przeniesiona. Odbędzie się, podobnie jak w ubiegłym roku, na Równi Krupowej.
- W imię tego, żeby Sylwester łączył, a nie dzielił i nie wywoływał jakichkolwiek emocji, w tym roku wrócimy do lokalizacji na Równi Krupowej - poinformował Kurski.
Wcześniej decyzję tę skonsultował z dyrektorem Tatrzańskiego Parku Narodowego Szymonem Ziobrowskim.